REGION
[FOTO] Niepełnosprawni rehabilitują się w Piekoszowie
Basen, hala sportowa, sale do ćwiczeń indywidualnych i grupowych oraz warsztaty terapii zajęciowej. Z tego wszystkiego mogą skorzystać pacjenci w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie. – Ludzie przeżywają tu zarówno rehabilitację duchową, jak i fizyczną – mówi ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor placówki.
Dom dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, który był budowany przez Izabelę Borowską na terenach należących do parafii Matki Bożej Miłosierdzia, istnieje od 28 lat. Obecnie jest prowadzony przez Caritas Diecezji Kieleckiej. Mieści się w nim szpital, oddział rehabilitacyjny, Dom Pomocy Społecznej, Zakład Opiekuńczo-Leczniczy i ośrodek, do którego przyjeżdżają na turnusy rehabilitacyjne niepełnosprawni z całej Polski. Obecnie w placówce przebywa przez 24 godziny na dobę około 120 pacjentów, którymi opiekuje się 67 pracowników.
– Zapraszamy do Piekoszowa osoby, które wymagają jakiejkolwiek pomocy rehabilitacyjnej. Żeby dostać się na nasz oddział, wystarczy mieć skierowanie od lekarza. Pacjenci mogą skorzystać z jedynego w okolicy basenu rehabilitacyjnego, który został niedawno wyremontowany, zajęć fizjoterapeutycznych i hali gimnastycznej z nowym sprzętem – mówi ksiądz Łukasz Zygmunt, dyrektor Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie.
Ćwiczenia prowadzą wykwalifikowani terapeuci i odbywają się one zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Pacjenci mają do dyspozycji m.in. rowerki stacjonarne, stepery, orbitreki, bieżnie i wioślarze. Istnieje również możliwość wynajęcia jedno- lub dwuosobowego pokoju i zjedzenia domowego posiłku. – Niektórzy mówią, że przyjeżdżają do Piekoszowa ze względu na bardzo dobrą rehabilitację i kuchnię – stwierdza dyrektor placówki.
Mieszkańcy domu korzystają także z warsztatów terapii zajęciowej. – Przychodzą do nas panie z lokali aktywizujących, prowadzimy arteterapię, ergoterapię i muzykoterapię. Uczestniczki są zadowolone z tego, że mogą się tu spotykać, coś zrobić i porozmawiać, szydełkują, robią na drutach, a ja gram im też na gitarze – informuje Tomasz Gorgoń, terapeuta zajęciowy.
Podczas wakacji do Piekoszowa przyjeżdżają także turnusy rehabilitacyjne, które zapoczątkował sługa Boży, ks. Wojciech Piwowarczyk.
– Uczestnicy korzystają nie tylko z zajęć rehabilitacyjnych, ale organizowane są także różne wycieczki i wyjazdy w okolice naszego regionu. Mogą liczyć też na pomoc duchową, bo mamy kaplicę, w której niepełnosprawni gromadzą się codziennie na Eucharystii i nabożeństwach. Dlatego ludzie przeżywają tu zarówno rehabilitację duchową, jak i fizyczną – tłumaczy ks. Łukasz Zygmunt.
Mieszkańcy Domu są ze sobą bardzo zżyci i chwalą także personel. – Mam swój dom i rodzinę, ale tutaj nigdy nie jestem sama. Bardzo się cieszę, że mogę tu mieszkać i rozwijać swoje pasje – mówi Leonarda Gębska. – Wszystko mnie tu cieszy i interesuje. Lubię rozmawiać z innymi ludźmi i spędzać z nimi czas – dodaje Genowefa Kowalczyk.
Pensjonariusze podkreślają, że ogromne znaczenie ma dla nich wspólnotowa modlitwa. – Codziennie mamy Mszę świętą i to jest dla mnie najważniejsze. Poza tym dostaję jeść i pić, mogę być wśród ludzi i korzystać z różnych zajęć. Na prawdę nie ma na co narzekać – stwierdza Krystyna Zapała z Micigozdu.
Jak mówi ksiądz Łukasz Zygmunt, mieszkańcy domu, są jego sercem i bez nich placówka nie mogłaby istnieć. – My ofiarujemy im swój czas i wsparcie, a oni odwdzięczają nam się uśmiechem i dobrym słowem. Wspólnie przeżywamy radości i smutki. Zachęcamy innych, żeby przyjeżdżali do Piekoszowa i nie pozostawali sami w swoim cierpieniu. To szczególne miejsce, w którym można odkryć piękno świata i to, że z niepełnosprawnością można żyć.
http://emkielce.pl/region/foto-niepelnosprawni-rehabilituja-sie-w-piekoszowie-202010201354#sigProGalleria0b2824abd5