REGION
Co czytają dzieci i co… czytamy dzieciom?
Kielczanie chętnie czytają i to również ci najmłodsi. Maluchy to stali bywalcy filii miejskiej biblioteki i mają swoje ulubione czytelnicze pozycje. Sprawdziliśmy jakie!
Czytanie dzieciom już od najmłodszych lat to same korzyści – przypomina Anna Żmudzińska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kielcach.
- Czytanie niesamowicie rozwija wyobraźnię, wytwarza ogromną więź między dziećmi, a rodzicami i dziadkami. Maluchy, którym się czyta i które czytają, mają bardzo bogate słownictwo, są wrażliwe, empatyczne. Czytanie sprawia, że mniej się stresujemy, jesteśmy otwarci na ludzi, poprawia się nasza koncentracja. W dobie elektroniki, musimy pokazać maluchom, jakie są alternatywy na spędzanie wolnego czasu – podkreśla Żmudzińska.
By zaszczepić w dziecku miłość do czytania od małego, warto wspólnie odwiedzać biblioteki. Znajdziemy w ich szereg atrakcyjnych propozycji.
- W kilku filiach w naszym mieście, na przykład przy ulicy Warszawskiej, mamy strefy dla dzieci. Znajdziemy tam miejsce, w którym możemy usiąść i poczytać, a także wypożyczyć lekturę wśród zabawek – zachęca dyrektor MBP w Kielcach.
Do filii miejskich bibliotek należy ponad trzy tysiące małych czytelników. To kilkuletnie maluchy, ale i starszaki.
- Dzieci uwielbiają serię „Kicia kocia”, „Pucio”, „Tosia i Julek”, „Tata Oli”. To i bajeczki, rymowanki, baśnie Andersena. Wracamy także do książeczek sprzed lat – seria „Poczytaj mi mamo”, „Poczytaj mi tato”. Popularne są też takie lektury jak „Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai”, czy „Detektyw Pozytywka” – wymienia.
W filach bibliotek nierzadko odbywają się także spotkania z autorami książek dla dzieci. I to właśnie z dziecięcych kreatywnych pytań i nieograniczonej wyobraźni, pisarze czerpią największe inspiracje.
- Staramy się zachęcić dzieci do czytania także organizując lekcje biblioteczne, zajęcia i warsztaty dla dzieci – kwituje Żmudzińska.
Niesłabnącą popularnością cieszy się od lat również akcja „Mała książka, wielki człowiek”.