REGION
Chcą zdobyć szczyt Andów i pomóc Monice
Na najwyższy szczyt Andów, czyli Aconcaguę, chcą wspiąć się świętokrzyski policjant Łukasz Pabina oraz Aleksander Piluk z Tych. Wyprawa ma na celu zebranie funduszy na przeprowadzenie bardzo skomplikowanej i kosztownej operacji mózgu 15-letniej Moniki Wawrzkiewicz, podopiecznej Fundacji Miśka Zdziśka „Błękitny Promyk Nadziei”.
Łukasz Pabian i Aleksander Piluk są wolontariuszami Fundacji Miśka Zdziśka, a zarazem doświadczonymi alpinistami, którzy nie szukają rozgłosu, ale zachęcają do aktywnego spędzania wolnego czasu na górskich szlakach. W tegoroczne ferie zimowe postanowili wykorzystać swoją pasję i pomóc podopiecznej Fundacji, 15-letniej Monice Wawrzkiewicz z Połańca.
Dziewczyna zmaga się z padaczką lekooporną i nowotworem niezłośliwym mózgu. W październiku wyjechała do niemieckiej kliniki SCHON Vogtareuth na rozszerzoną diagnostykę, którą kosztowała 60 tysięcy złotych. Podczas badań niemieccy lekarze zdecydowali, że dziewczyna musi przejść operację mózgu. Koszt zabiegu, leczenia i rehabilitacji na pewno nie będzie niższy niż koszty diagnostyki. Aby Monika mogła samodzielnie funkcjonować i cieszyć się życiem jak jej rówieśnicy, potrzebne jest około 100 tysięcy złotych.
Wyprawa pod hasłem "Aconcagua dla Moniki - Razem Możemy Więcej" rozpocznie się 29 stycznia. Logo każdej firmy, która dokona wpłaty na rzecz dziewczynki, znajdzie się na kurtkach alpinistów oraz na specjalnym proporcu, który zatkną na szczycie Aconcagua. Wolontariusze Fundacji Miśka Zdziśka zabiorą również ze sobą flagę z barwami narodowymi oraz logo województwa świętokrzyskiego i powiatu jędrzejowskiego.
Każdy, kto chciałby pomóc Monice, może wpłacić dobrowolny datek na konto Fundacji 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem: „Na leczenie Moniki Wawrzkiewicz”.