Eliza Frys walczy o życie. Pomóżmy zebrać pieniądze

Choroba Cushinga to rzadkie schorzenie. Charakteryzuje się występowaniem licznych objawów, które są efektem hiperkortyzolemii, czyli zwiększonego poziomu stężenia kortyzolu we krwi. Choroba powoduje szereg zaburzeń endokrynologicznych, sercowo-naczyniowych, metabolicznych, gastrologicznych, neurologicznych, laryngologicznych, alergologicznych i innych. Z takim przeciwnikiem zmaga się 26-letnia Eliza Frys spod Buska-Zdroju.

Dziewczyna pierwszą operację neurochirurgiczną przeszła w lutym 2017 roku w Szpitalu Św. Rafała w Krakowie. Po niespełna dwóch latach zaczęła obserwować nawracające symptomy choroby. Drugą operację miała w styczniu 2020 roku w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Jednak pomimo zabiegów, choroba nie wyciszyła się. Lekarze powiedzieli jej, że nie kwalifikuje się do leczenia w Polsce. Ratunkiem dla niej jest terapia w Stanach Zjednoczonych, ale żeby mogła z niej skorzystać, musi zebrać około 200 tysięcy złotych. Niestety to dla niej bardzo duża kwota.

– Jestem sierotą, a moją najbliższą rodziną jest siostra z mężem i ich dziećmi, ale mieszkają w Nowym Sączu. Dla ograniczenia kosztów związanych z wynajmem mieszkam z narzeczonym i jego rodzicami pod Buskiem-Zdrojem. Obecnie na dochód rodziny składa się emerytura przyszłego teścia i narzeczonego – mówi Eliza Frys.

Dodatkowym źródłem dochodu była jej praca na stanowisku fizykoterapeutki w Szpitalu na Górce w Busku-Zdroju, jednak straciła ją ze względu na pogarszający się stan zdrowia. – Jest mi bardzo trudno, bo do tej pory to ja pomagałam innym, a teraz sama potrzebuje pomocy – żali się.

Eliza jest podopieczną Fundacji Miśka Zdziśka w Jędrzejowie, która pomaga jej zebrać pieniądze na leczenie. – Koszt operacji w USA waha się miedzy 40 a 50 tysięcy dolarów, a miesiąc pobytu w tamtejszym szpitalu to kwota około 25 tysięcy. Na bieżąco będzie konieczne też opłacanie badań, konsultacji, rehabilitacji i leków niezbędnych do funkcjonowania Elizy – mówi Malwina Sobczyk, dyrektor Biura Fundacji.

– Nie wiem co przyniesie dzień kolejny. Żyję w strachu i niepewności jutra. Jednego dnia funkcjonuję zupełnie normalnie, a drugiego nie jestem w stanie wyjść z łóżka. Bolą mnie bardzo kości, mięśnie odmawiają posłuszeństwa, mam skoki ciśnienia, czuję jak serce wyskakuje mi z klatki piersiowej i ciężko jest mi złapać oddech. Codziennością jest ból i zawroty głowy – relacjonuje ze łzami w oczach Eliza.

Każdy, kto chciałby pomóc Elizie, może wpłacać pieniądze na konto Fundacji Miśka Zdziśka 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem "Na leczenie Elizy Frys". Można również przekazać na jej rzecz 1 procent podatku. W rozliczeniu należy wpisać nr KRS oraz imię i nazwisko podopiecznego KRS 0000422283. Cel szczegółowy: Eliza Frys.