Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Ceny mleka szybują w górę. I nie tylko one, niestety…

wtorek, 27 września 2022 08:58 / Autor: Aleksandra Rękas
Ceny mleka szybują w górę. I nie tylko one, niestety…
Ceny mleka szybują w górę. I nie tylko one, niestety…
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Czytelnicy alarmują - ceny mleka rosną z miesiąca na miesiąc. Obecnie za litr mleka płacimy w dyskontach około czterech złotych. Zresztą nie tylko ten produkt zdecydowanie podrożał, a wszystko wskazuje, że to wcale nie koniec…

Choć niełatwo przyzwyczaić się do obecnych cen w sklepach, to okazuje się, że mogą czekać nas kolejne podwyżki. Te ekonomiści zapowiadają na końcówkę tego roku.

- Spodziewamy się, że przed Świętami Bożego Narodzenia ponownie mogą wzrosnąć ceny żywności. W tej chwili, co prawda, na rynkach światowych ustabilizowała się cena surowców energetycznych - głównie ropy naftowej, spadły też ceny gazu. Niemniej jednak wciąż one są bardzo wysokie. Koszty produkcji, na przykład związane z energią elektryczną i gazem, są dla wielu producentów żywności ogromnie wysokie – mówi profesor Marek Leszczyński, ekonomista z UJK w Kielcach.

Wśród przedsiębiorstw, które są najbardziej dotknięte podwyżkami, wymienia między innymi piekarnie, przetwórnie, czy zakłady mleczarskie.

- Z drugiej strony mamy naturalną granicę barierę popytu, ponieważ ludzie mają ograniczoną ilość pieniędzy do dyspozycji. Podwyżki płac, z którymi mamy do czynienia, nie wyrównują nawet inflacji. Realnie, w porównaniu do ubiegłego roku, płace nam spadły. O mniej więcej dwa, trzy procent – ocenia profesor Leszczyński.

Jak stwierdza, w wielu przypadkach przedsiębiorcy nie są w stanie zaproponować akceptowalnych dla klientów cen, które pokryłyby ich koszty i umożliwiły godziwy zarobek.

- Szczególnie mocno sygnalizują to piekarze. Chleb, by pokryć wszystkie koszty, musiałby kosztować kilkanaście złotych. Ludzi na to nie stać – kwituje ekonomista.

Trudną sytuacja stała się niestety okazją dla… spekulantów.

- Wysoką inflacją uzasadniają oni nadmierne zawyżanie cen. W ten sposób zarabiają ponad godziwą wartość danego produktu, czy usługi. Dotyczy to zwłaszcza takich sektorów jak warzywa i owoce – zauważa Marek Leszczyński.

Pewna stabilizacja pojawiła się natomiast w kwestii cen paliwa. - W tej materii raczej nie powinno być dużych podwyżek – podsumowuje ekonomista.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO