REGION
ASF w powiecie kieleckim. Ogromne straty dla rolników
Ponad tysiąc świń zostało zabitych i zutylizowanych z powodu wykrytego ogniska afrykańskiego pomoru świń w powiecie kieleckim. Zagrożony teren jest cały czas monitorowany i zabezpieczony.
Pierwsze ognisko ASF w powiecie kieleckim wykryto w miejscowości Lubania w gminie Chmielnik. Tam wybito całe stado 430 zwierząt i poddano je utylizacji.
– Kolejne działania dotyczyły strefy skarżonej – tam w obrębie kilometra od ogniska również zostały wybite zwierzęta w dziewięciu gospodarstwach, łącznie 683 sztuki. Na strefie zapowietrzonej do trzech kilometrów zostało ustalone, kto ma pogłowie świń i czy występują tam jakieś symptomy choroby. Podobnie dzieje się w strefie zagrożonej, czyli do 10 kilometrów – mówi Mariusz Ściana, członek zarząd powiatu kieleckiego.
Na terenie wokół ogniska rozłożone są maty dezynfekujące, czuwa tam policja oraz straż pożarna.
Afrykański pomór świń to szybko szerząca się, zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe, świniodziki oraz dziki. W przypadku wystąpienia ASF w stadzie dochodzi do dużych spadków w produkcji: zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt, przy czym ich śmiertelność sięga nawet stu procent.
Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, w związku z czym choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia lub życia.