MIASTO
W wieżowcu przy Młodej 4 zostało czterech lokatorów
Jedynie cztery spośród 157 mieszkań zlokalizowanych przy ulicy Młodej 4 w Kielcach wciąż mają lokatorów. – Możliwe, że „uporamy” się z tym budynkiem do końca tego roku – mówi Agata Kalita, kierownik Biura Mieszkalnictwa w Wydziale Urbanistyki i Architektury kieleckiego ratusza.
Ostatni raz o jednym z najsłynniejszych kieleckich bloków pisaliśmy w zeszłym roku. Wtedy zajęte były 33 lokale. Teraz zostało już tylko czterech mieszkańców, którzy czekają na wydanie skierowań uprawniających do podpisania umowy na inne lokale komunalne. Jak wiadomo od dawna, władze miasta chcą w całości wykwaterować owiany złą sławą budynek, w którym wielokrotnie dochodziło do aktów wandalizmu i dewastacji. Problem w tym, że osoby, które wciąż w nim mieszkają... nie chcą zmienić lokum.
- Jedna z pań, która nadal tam mieszka, nie chce przyjąć od nas innego lokalu. Sprawa jest w sądzie, zadziałać będziemy mogli dopiero po uzyskaniu decyzji o eksmisji. Chcemy przyznać tej pani mieszkanie komunalne przy ulicy Lecha – wyjaśnia Agata Kalita.
Dwie kolejne osoby przekroczyły natomiast kryterium dochodowe, uprawniające do wynajmowania komunalnego. Te sprawy także trafiły do sądu.
- Ostatnia dotyczy mężczyzny, który obecnie przebywa w więzieniu. Gdy opuści areszt, zaproponujemy mu inny lokal – uzupełnia Kalita.
Zajęte nadal mieszkania zlokalizowane są na trzech pierwszych piętrach – wejście na wyższe kondygnacje jest zablokowane, by zapobiec dalszej dewastacji. W ostatnich miesiącach, w wieżowcu przy Młodej 4 nie brakowało przypadków podpaleń.
Nie jest jeszcze przesądzone co stanie się z wieżowcem po wykwaterowaniu wszystkich mieszkańców. Najprawdopodobniej budynek zostanie rozebrany.