Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

W altanach zalegają śmieci. Wszystkie mają być zabrane do końca tygodnia

czwartek, 30 lipca 2020 12:02 / Autor: Beata Kwieczko
W altanach zalegają śmieci. Wszystkie mają być zabrane do końca tygodnia
W altanach zalegają śmieci. Wszystkie mają być zabrane do końca tygodnia
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Mieszkańcy Kielc nadal skarżą się na opóźnienia w odbiorze odpadów komunalnych na terenie miasta. W związku z tym władze przygotowały komunikat, w którym zapewniają, że problem zostanie rozwiązany.

Pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach zobowiązali zarząd firmy Eneris Surowce S.A. do jak najszybszego odbioru odpadów, które nie zostały odebrane zgodnie z harmonogramem.

"Jednocześnie, zgodnie z zapisami obowiązującej umowy, firmie naliczane są kary za każdy dzień opóźnień z każdego miejsca i każde odstępstwo od obowiązującego harmonogramu odbioru odpadów. Wszystkie interwencje dotyczące braku odbiorów komunalnych, zgłaszane przez mieszkańców Kielc, są przekazywane na bieżąco firmie Eneris Surowce S.A. Sytuacja jest każdego dnia monitorowana również przez pracowników urzędu. Z informacji przekazanych przez spółkę, główną przyczyną opóźnień jest absencja pracowników firmy Eneris Surowce S.A. Jednak, w myśl zawartej między miastem a spółką umowy, nie ma podstaw, by traktować to jako czynnik usprawiedliwiający", czytamy w komunikacie.

W związku ze sprawą firma Eneris wydała oświadczenie, które podpisał jej dyrektor Andrzej Dziewanowski. Zapewnia on, że chwilowe zaległości związane z odbiorem odpadów w Kielcach zostaną nadrobione do końca tygodnia.

"Na niektórych ulicach w mieście pojawiły się opóźnienia w zbiórce poszczególnych frakcji odpadów. Związane jest to ze zwiększoną absencją pracowników wynikającą z sezonu urlopowego oraz zawodnością sprzętu. Niemniej wszystkie zaległe odbiory zostaną zrealizowane w ciągu najbliższych trzech dni", napisał w oświadczeniu dyrektor Dziewanowski.

Zapewnił, że pracownicy będą się starać, żeby podobne sytuacje nie powtarzały się w przyszłości. "Już dziś możemy powiedzieć, że na rzecz płynnej realizacji nowego kontraktu zamówionych zostało 17 nowych śmieciarek. Cały czas zapraszam też do pracy kierowców i kandydatów na ładowaczy, oferujemy dobre warunki finansowe i umowę o pracę".

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO