MIASTO
To już pewne - w Kielcach wprowadzą maksymalne ceny za przejazd taksówką
Podczas czwartkowej (16 września) sesji rady miasta gremium rozpatrzyło wniosek taksówkarzy w sprawie ustalenia maksymalnych cen za przejazd taryfą na terenie Kielc. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się dwanaście osób czyli potrzebna większość. Tym samym projekt uchwały został przyjęty, a nowe zasady niebawem wejdą w życie.
- Obecnie w Kielcach nie ma określonych z góry cen za przejazd taryfą. Nie mamy jednak takiego obowiązku. Takich uchwał oprócz naszego miasta nie ma również między innymi Rzeszów, Lublin czy Częstochowa. Z kolei dokumentami dysponują między innymi Kraków, Warszawa, Wrocław czy Radom – poinformował Grzegorz Witkowski, zastępca dyrektora wydziału komunikacji.
Uchwała ma zabezpieczyć klientów przed nadmiernym wzrostem usługi w godzinach dużego popytu – na przykład w piątkowy wieczór. Zdania na temat takiego rozwiązania były podzielone.
- To jest abstrakcja. Ta uchwała jest niezwykle szkodliwa zarówno dla taksówkarzy, jak i klientów. Może skutkować tym, że przewoźnicy zaczną doliczać opłaty na przykład za włączenie klimatyzacji, otwarcie drzwi czy włożenie walizki do bagażnika. Ponadto ustalone stawki są opłacalne tu i teraz, ale za jakiś czas, kiedy paliwo zdrożeje one mogą być całkowicie nieopłacalne dla taksówkarzy. Wtedy dopiero będziemy mieć problem – stwierdził radny Marcin Stępniewski.
Odmienne zdanie na ten temat miał przewodniczący klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni, Kamil Suchański. - Zobaczymy jak to będzie funkcjonowało. Jeśli ceny będą galopować to mam nadzieję, że uda nam się je jakoś opanować i ewentualnie ponownie pochylić się nad wnioskiem – zaznaczył.
Głos za oddało dwunastu radnych, czterech było przeciw, a siedmiu się wstrzymało. Póki co nie wiemy, ile będzie wynosić maksymalna opłata.