Studenckie wynalazki nagrodzone

W tym roku do konkursu zgłoszonych zostało 90 wynalazków z 25 uczelni z całej Polski. Najwięcej, bo 13 prac nadesłali studenci Politechniki Lubelskiej. Spośród wszystkich propozycji komisja wybrała 5 najlepszych rozwiązań.

Komisję konkursu organizowanego przez Politechnikę Świętokrzyską zachwycił „Pojazd podwodny z kadłubem o zmiennej geometrii”. Autorem projektu jest Sebastian Olędzki, student Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Młody wynalazca skonstruował lekkiego robota, który może posłużyć do różnych prac wykonywanych pod wodą. - Chcieliśmy stworzyć robota, który byłby dostępny dla ludzi czy instytucji, których nie stać na tego typu urządzenie – mówi Sebastian Olędzki. Celem było zbudowanie niewielkiego transportera, który wykonywałby zadania zarezerwowane jak do tej pory maszynom ważącym nawet kilka ton. - Przed nami robot, który waży kilkanaście kilogramów i ma dziesięciokrotnie większy udźwig niż inne konstrukcje w tej klasie. Nasz robot jest w stanie przenieść sonar, system kamer, jest w stanie zapewnić użytkownikowi wirtualną rzeczywistość – wylicza zalety Sebastian Olędzki.

Kolejnym nagrodzonym wynalazkiem jest „Sposób i układ magazynowania ciepła albo chłodu w pojazdach z napędem elektrycznym”. To rozwiązanie opracował Dariusz Zieliński z Politechniki Lubelskiej. W założeniach wynalazek ma zapewnić komfortową temperaturę w wozach elektrycznych, a jednocześnie zwiększać ich zasięg. Energia miałaby być pozyskiwana na przykład podczas hamowania.

Główna nagroda trafiła także do Łukasza Kolmana z Politechniki Rzeszowskiej za „Urządzenie do wspomagania osób niewidomych i niedowidzących”. Ten wynalazek przybrał formę zwykłej laski, którą posługują się niepełnosprawni z dysfunkcją wzroku. Przedmiot kryje w sobie zestaw czujników, które wykrywają napotykane na drodze przeszkody.

Zdolnych studentów nie brakuje również na Politechnice Świętokrzyskiej. Komisja konkursowa doceniła Michała Skrzyniarza, który jest współautorem „Głowicy pomiarowej do pomiaru przemieszczeń względnych”. - Na razie to prototyp w fazie rozwoju. Urządzenie może być przydatne na przykład przy produkcji wałów napędowych do statków, gdzie koszt jednego to około 500 tysięcy złotych. W razie pomyłki będzie nadawał się do wyrzucenia. Nasze rozwiązanie będzie mogło monitorować proces skrawania tak, by regulować średnicę i dokładność wytwarzanych elementów – objaśnia Michał Skrzyniarz.

Wśród laureatów znaleźli się również Arkadiusz Szczepanek i Wojciech Żdżarski z Uniwersytetu Warszawskiego. Studenci skonstruowali „System chroniący kierowców przed zaśnięciem i badający koncentrację w trakcie jazdy”. To jeden z ciekawszych wynalazków w tej edycji konkursu, który może służyć zwykłemu Kowalskiemu. Arkadiusz Szczepanek tłumaczy, że udało się uzyskać niewielkie urządzenie przylepiane do szyby auta, które zdalnie bada organizm i jest w stanie oszacować spadki koncentracji i ryzyko zaśnięcia za kierownicą. - Urządzenie bada otoczenie, parametry biometryczne, tętno kierowcy, częstotliwość ruchów kierownicą. Na podstawie każdego z parametrów system dokonuje obliczeń. Urządzenie ma za zadanie określić prawdopodobieństwo zaśnięcia również w przyszłości – mówi Arkadiusz Szczepanek. W kryzysowej sytuacji system ostrzega kierowcę sygnałem dźwiękowym na tyle wcześnie by nie doszło do wypadku. Jak mówią konstruktorzy, w momencie zamknięcia oczu już jest za późno by ostrzegać zmęczonego kierowcę. Urządzenie można spersonalizować do potrzeb użytkownika. Można je zintegrować także ze specjalną aplikacją na smartfony. W ciągu najbliższych miesięcy wynalazek ma szansę trafić na rynek.

Oprócz głównych nagród jury przyznało 8 wyróżnień i 7 nagród specjalnych.

W całej historii konkursu Politechniki Świętokrzyskiej studenci zgłosili 529 rozwiązań. Laureaci odnoszą także sukcesy podczas Międzynarodowych Wystaw Wynalazków w Genewie, gdzie prezentują się w nagrodę. Młodzi wynalazcy zdobyli w sumie 11 złotych medali, 11 srebrnych i 3 brązowe oraz 13 nagród specjalnych.