MIASTO
Samochody stale drożeją. „Końca nie widać”
Planujesz zakup samochodu? Nie mamy dla ciebie dobrych wieści. Zarówno nowe, jak używane auta nieustannie drożeją. Jeśli chcesz wyjechać „czterema kółkami” z salonu to, w dodatku będziesz musiał sporo poczekać.
Powodów takiego stanu rzeczy jest sporo. Dużą rolę odgrywa nadwyżka popytu nad podażą. Trend utrzymuje się od dłuższego czasu.
– Ceny nadal są bardzo wysokie. Za dobry samochód trzeba zapłacić zdecydowanie więcej, niż jeszcze parę miesięcy temu. Auto warte jeszcze niedawno od trzydziestu do czterdziestu tysięcy zdrożały o pięć, sześć tysięcy. Samochody od dziesięciu do dwunastu tysięcy jednak również mają obecnie wyższą cenę. Są problemy z nowymi samochodami. Ludzie czekają nawet ponad rok. Rynek wtórny zyskał dzięki temu wielu klientów, co wpłynęło na wzrost cen. Auta drożeją i ten trend będzie się zapewne utrzymywał, bo końca nie widać. To dziwne. Za niektóre samochody bierzemy więcej niż były warte jeszcze dwa lata temu – wyjaśnia Artur Kozerawski z Autokomisu Camaro.
Co będzie dalej?
– W nieskończoność drożeć nie może. Powoli chyba wchodzimy w szczyt cenowy. W tej chwili jest wielką sztuką kupić dobry samochód. Jeśli już coś znajdziemy, to cena jest kosmiczna – dodaje nasz rozmówca.
Niestety, podobnie wyglądają ceny w salonach. Szacuje się, że za nowe auto zapłacimy w tym roku nawet o 15 procent więcej niż w minionym roku. Przyczyną jest oczywiście pandemia i problemy z produkcją pojazdów.