MIASTO
Przebranżowienie nie takie straszne! Na jaką pracę można liczyć w Kielcach?
Mało zarabiasz, albo – parafrazując klasyka – nie ma pracy dla ludzi z twoim zawodem? Może to właśnie jest czas na odważny ruch i zmianę swoich kwalifikacji?
Przebranżowienie, jak się okazuje, nie jest takie straszne jak je malują. Również w Kielcach czeka na nas wiele ofert pracy.
Dlaczego?
Początkiem decyzji o zmiany branży, w której chcemy pracować jest zawsze kryzys zawodowy. Może on mieć różne przyczyny. Pojawia się, kiedy nie czerpiemy już satysfakcji z obecnej pracy jaką wykonujemy, albo jest ona dla nas na tyle uciążliwa, że przeszkadza w życiu prywatnym. Ważnym, o ile nie najważniejszym czynnikiem, jest ekonomia. Motorem napędowym do przebranżowienia bardzo często są również niewystarczające zarobki. Któż z nas nie chce bowiem więcej zarabiać? Czasem w branży, w której dotychczas byliśmy aktywni zawodowo nie ma już dla nas miejsca. Ten ostatni motyw nasila się obecnie, ze względu na trwającą pandemię i powodowane przez nią problemy gospodarcze.
Jak pokazują badania portalu InterviewMe, choć Polacy w zdecydowanej większości (71 procent) lubią swoją pracę, to jednak aż 56 procent z nas przeżywało w swoim życiu kryzys zawodowy. Nieco ponad połowa Polaków (52 procent) uświadomiła sobie, że minęła się z powołaniem, zaś 42 procent zdecydowała się na przekwalifikowanie.
Dane pokazują więc wyraźnie, że czasy stabilnego rynku pracy minęły, pracownik powinien być bardziej elastyczny, a zmiana branży to nie koniec świata.
Co robić?
Jeśli już podejmiemy decyzję o tym, że chcemy pracować w innym zawodzie, warto zastanowić się nad planem. W pierwszej kolejności koniecznie musimy sprawdzić, czy na rynku dostępna jest atrakcyjna dla nas praca. Kielce oferują wiele różnych propozycji. Zatrudnienie znajdą tutaj lekarze, opiekunowie osób starszych lub niepełnosprawnych i pielęgniarki. Wśród ofert pracy znajdziemy także kierowców ciężarówek, ale również zatrudnienie w branży budowlanej jako betoniarze, zbrojarze, monterzy, murarze i tynkarze. Nie brakuje pracy dla mechaników, operatorów maszyn, elektryków, kucharzy, księgowych, czy pracowników fizycznych.
Niezwykle istotne są jednak także zarobki. Otóż w naszym mieście przeciętne wynagrodzenie miesięczne wyniosło nieco ponad 4800 złotych brutto. Powyżej przeciętnej zarabiano w przemyśle, obsłudze nieruchomości, ale również w branżach związanych z informacją i komunikacją.
Od kierowcy do komsetyczki
Jak wygląda przebranżawianie się w Kielcach? Jak się okazuje mieszkańcy stolicy województwa świętokrzyskiego nie boją się nowych wyzwań i w poszukiwaniu lepszych warunków pracy potrafią zmienić dotychczasowe kwalifikacje i rozpocząć przygodą z pracą w innej branży.
O tym jakie kierunki najczęściej obierają mogą nam powiedzieć dane z Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach. Instytucja dofinansowuje bowiem różnorodne szkolenia.
– Najwięcej dotyczyło praw jazdy różnej kategorii – od samochodów ciężarowych do przewozu ludzi. Kolejny popularny kierunek to branża beauty, czyli kosmetyczki i fryzjerki. Czas nauki i pracy zdalnej przyspieszył rozwój narzędzi informatycznych. Popularne były więc szkolenia związane z ich projektowaniem. Kielczanie podnosili też swoje umiejętności związane chociażby ze spawaniem – tłumaczy Zbigniew Brzeziński, rzecznik Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach.
Czy warto się bać zmiany zawodu? Jeśli będzie się to wiązało z lepszym komfortem pracy i większymi zarobkami to z pewnością – nie. Oczywiście, najtrudniejszy pierwszy krok.