MIASTO
Pani Wiesława ma stary, zepsuty piec, a zbliża się zima. „Martwię się, co będzie dalej”
– Idzie zima, a ja jestem bez pieca i nie wiem jak sobie poradzę – mówi Radiu eM Kielce pani Wiesława mieszkająca w domu przy ulicy Kolejarzy. Niska emerytura i trudna sytuacja rodzinna nie pozwala jej na zakup nowego urządznia. Pomoc instytucji jest niewystarczająca.
Ulica Kolejarzy znajduje się tuż przy torach kolejowych na Osiedlu Ślichowice. Dojazd do położonych tu domów jest dramatyczny. Mieszka tu pani Wiesława, której od jakiegoś czasu sen z powiek spędza stary i zepsuty piec. Niestety, jej sytuacja finansowa nie pozwala na zakup nowego.
– Mam 1200 złotych emerytury i nie mogę sobie poradzić z problemem kupna. Nikt nie chce mi pomóc. Idzie zima, a ja jestem bez pieca i martwię się co będzie dalej – dodaje nasza rozmówczyni.
Pani Wiesława jest wdową. Nie może też liczyć na wsparcie nadużywającego alkoholu syna.
– Jestem zdana sama na siebie, płacę media, podatki i utrzymanie – podkreśla.
Kobieta zwróciła się o dofinansowanie wymiany pieca do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. Nie pokrywa ono jednak wszystkich kosztów, a jedynie do 60 procent. Pani Wiesława musi zdobyć… 12 tysięcy złotych. Pomocy udziela również Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Jak mówi jednak Agata Bednarz, kierownik Działu Pomocy Środowiskowej, MOPR nie może przyznać kobiecie więcej niż… 701 złotych. Osoby w podobnej sytuacji mogą także liczyć na specjalną pożyczkę w niektórych bankach.
– Z czego ja to spłacę? Oprócz opłat muszę przecież jeszcze kupić leki i jedzenie – dodaje pani Wiesława.
To nie pierwsza zima bez ogrzewania w jej domu. W zeszłym roku, przez pięć miesięcy musiała wynajmować mieszkanie. – Były takie mrozy, że nie sposób było wytrzymać – opowiada i zapowiada dalszą walkę o wsparcie ze strony miejskich instytucji.
http://emkielce.pl/miasto/pani-wieslawa-ma-stary-zepsuty-piec-a-zbliza-sie-zima-martwie-sie-co-bedzie-dalej#sigProGalleria81f81ada43