Oddali hołd powstańcom

Uroczystości rozpoczęły się tradycyjnymi Marszami Pamięci, które wyruszyły spod bramy Fabryki Pomp na Białogonie oraz z Czarnowa i przeszły tą samą trasą, którą na miejsce zbiórki szli pierwsi uczestnicy powstania styczniowego z kielecczyzny. Dalsza część obchodów stanowiła przypomnienie uroczystości sprzed 100 lat. Odbyła się wówczas na Karczówce msza polowa, w której oddano hołd powstańcom styczniowym i legionistom 1914 roku. - Dziś było tu więcej kielczan, niż wtedy. Byliśmy w bardziej kolorowych ubraniach, ale i w bardziej niż oni kolorowych nastrojach. Gdyby zastanowić się nad tym, jaki był stan psychiczny naszych ówczesnych przodków, to doszlibyśmy do wniosku, że byli oni w smutnym nastroju. Byli Polakami, ale nie mieli ojczyzny - mówił Stanisław Szrek, prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach.

Kolejną częścią uroczystości była msza święta w intencji ojczyzny odprawiona w kościele pod wezwaniem św. Karola Boromeusza. Przewodniczył jej ksiądz Jan Oleszko, rektor Klasztoru Pallotynów. W słowach skierowanych do wiernych podkreślał, że z odzyskanej wolności trzeba się cieszyć i szanować ją. - Z tego ważnego miejsca dla Polski i dla świętokrzyskiego ślemy przesłanie, które jest pokłonem w kierunku wolności. Zabierzmy z sobą pokorę, tę pokorę, która być może jest przedsionkiem prawdziwego poszanowania wolności - mówił w trakcie błogosławieństwa.

Po mszy świętej uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik powstańców styczniowych. Został tam odczytany Apel Pamięci oraz oddana salwa honorowa, po której delegacje złożyły kwiaty.