MIASTO
Nie wiosną, a... latem. Co z rowerami miejskimi?
Zgodnie z początkowymi założeniami, rowery miejskie miały pojawić się w Kielcach już na majówkę. Okazuje się jednak, że z przyczyn niezależnych od wykonawcy, dwukołowce zagoszczą w stolicy województwa świętokrzyskiego dopiero w drugiej połowie czerwca.
Przypomnijmy, że wykonawcą projektu jest konsorcjum firm Orange Polska i Roovee Polska, które obecnie borykają się z problemem w dostawie części rowerowych.
– Potężne uderzenie koronawirusa w Chinach wyłączyło z funkcjonowania dużą część miast będących centrami produkcyjnymi. Ponadto jedwabny szlak, który umożliwiał transport pomiędzy Chinami a Europą przez Rosję został praktycznie zablokowany, co powoduje, że terminy dostaw znacznie się wydłużają – tłumaczy Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
– Dostawy zostały więc przekierowane z torów na statki, a to daje trzy, cztery tygodnie opóźnienia. Właśnie z tego powodu kielecki rower miejski nie ruszy w maju, a dopiero w drugiej połowie czerwca – informuje.
Mimo to prace związane z uruchomieniem miejskich rowerów nie stanęły w miejscu. Jak przekonuje dyrektor Chmiel, miasto jest obecnie na etapie uzyskiwania zgód na lokalizacje stacji rowerowych, których budowa rozpocznie się prawdopodobnie w kwietniu.