MIASTO
Naprawa pomnika? Miasto nie ma pieniędzy
Czy krzyż z pomnika upamiętniającego Powstanie Listopadowe wróci na swoje miejsce? Takie pytanie zadają sobie kielczanie. Ratusz nic w tej sprawie nie robi i tłumaczy to brakiem pieniędzy. Ale pomoc w odbudowie pomnika zadeklarowali Kieleccy Patrioci.
Zacznijmy jednak od początku. W kwietniu nasz Czytelnik poinformował o zniszczonym pomniku upamiętniającym Powstanie Listopadowe, który stoi przy ulicy Zagórskiej. Uszkodzeniu uległa belka poprzeczna krzyża, której drewniane ramiona po prostu odpadły.
Po naszej interwencji sprawą zajęli się urzędnicy, a Zieleń Miejska zdemontowała pozostałą część krzyża. Wtedy skontaktowała się z nami inna Czytelniczka, pani Janina.
– Nie wiedzą państwo co z krzyżem na pomniku? Zdemontowano go i teraz to miejsce jest j puste. Czy on wróci na swoje miejsce? – pytała zmartwiona.
– Krzyż oczywiście musi wrócić, jednak wszystko zależy od środków finansowych. Warto też zastanowić się, czy będzie on drewniany, a może trwalszy, metalowy – mówi nam Michał Daranowski, kierownik Biura ds. Organizacji Pozarządowych Urzędu Miasta.
Za pomniki w naszym mieście odpowiedzialny jest Wydział Gospodarki Komunalnej i Środowiska UM. Tam dowiadujemy się, że obecnie nie ma planów renowacji monumentu ze względu na... brak pieniędzy. Jedną z opcji ich zdobycia ma być według urzędników… Kielecki Budżet Obywatelski.
W międzyczasie do naszej redakcji zgłosili się przedstawiciele Stowarzyszenia „Kieleccy Patrioci”, którzy zadeklarowali pomoc w powrocie krzyża na swoje miejsce.
– Jesteśmy gotowi zaopiekować się tym pomnikiem. Jeżeli będzie trzeba, zainwestujemy własnecpieniądze, ewentualnie przeprowadzimy zbiórkę. Jednocześnie będziemy wdzięczni, jeśli ktoś mógłby ofiarować materiał do wykonania takiego krzyża. Współpracujemy z kilkoma osobami zajmującymi się obróbką drewna, więc nie byłby to problem, a wiem, że są chętne do pomocy – tłumaczy Karol Michalski ze Stowarzyszenia „Kieleccy Patrioci”.
– Pomysł z wykorzystaniem Budżetu Obywatelskiego nie do końca byłby dobry. Dbanie o istniejącą infrastrukturę to obowiązek miasta. Jeśli ono się do tego nie poczuwa, to my zgłaszamy chęć pomocy – dodaje nasz rozmówca.
Monument upamiętniający wydarzenia Powstania Listopadowego oraz ustanowienie barw narodowych powstał w 150. rocznicę wybuchu zrywu niepodległościowego. W tym miejscu doszło do zbrojnego starcia wkraczających od strony wschodniej oddziałów rosyjskich pod dowództwem gen. Rüdigera ze stacjonującymi w tym miejscu polskimi żołnierzami. W wyniku starcia, 24 września 1831 roku, zginęło trzech polskich patriotów.
http://emkielce.pl/miasto/miasto-nie-ma-pieniedzy-na-naprawe-pomnika-pomoc-deklaruja-kieleccy-patrioci#sigProGalleria1b71bd3612