Ma 21 lat, przebiegł całą Polskę i napisał trzy książki. Dziś opowiada o tym młodym ludziom

Tomasz Sobania to młody, skromny, pełen energii i pomysłów 21-latek. Na co dzień studiuje zaocznie teologię ogólną na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jego ogromną pasją jest bieganie, podróżowanie i pisanie książek. Pierwszą z nich, powieść dla młodzieży "Speculo" wydał w wieku 17 lat. Potem była kolejna powieść "Nowy świt" oraz "7 dni i 300 km biegu. Opowieść 19-latka", w której opisuje swój bieg do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Tę wyprawę przygotował samodzielnie, a jej celem była pomoc małej, niepełnosprawnej Laurze Zawadzie. W tym roku Tomek pomógł Dominice Hawryluk, matce trójki dzieci, która choruje na nowotwór piersi.

- Swoją przygodę z bieganiem zacząłem od tego, że musiałem biec, żeby zdążyć na pociąg, do szkoły albo do kościoła. Potem, kiedy zbliżały się moje 18 urodziny, postanowiłem, że zrobię coś, co zapamiętam do końca życia, dlatego przebiegłem 30 kilometrów z Toszka na Górę świętej Anny, rok później była Jasna Góra i 70 kilometrów i tak sobie dokładałem kolejne, zadając pytanie, co dalej. W ten sposób w zeszłym roku przebiegłem 300 kilometrów szlakiem świętego Jakuba do Santiago de Compostela w Hiszpanii, a w tym roku przez całą Polskę - opowiada 21-latek.

Organizatorem spotkania był ksiądz Robert Kowalski z parafii pw. św. Józefa Robotnika w Kielcach, który uczy religii w Szkole Podstawowej nr 27. - Zostało ono zorganizowane po to, żeby pokazać młodym ludziom, że marzenia się spełniają, bo Tomasz właśnie o tym nam mówi. W jego wypadku wszystko zaczęło się od marzeń i planów, a potem je powoli i konsekwentnie realizował. Uważam, że jest to bardzo ważne, żeby pokazać młodzieży, że jeżeli mamy marzenia, możemy je  spełniać - tłumaczy ksiądz Robert Kowalski.

Uczniowie, którzy wzięli udział w spotkaniu byli pod ogromnym wrażeniem tego, co na nim usłyszeli. - To było dość ciekawe. Dowiedziałam się wiele interesujących rzeczy i jestem pod wrażeniem, że ten pan, pomimo młodego wieku wiele osiągnął - stwierdziła Hanna Chojnacka z klasy VI d.

- Bardzo mi się podobało to, że pan Tomasz pomimo tego, że wiele razy mu coś nie wychodziło, nie poddawał się i cały czas próbował na nowo aż w końcu osiągnął to, o czym marzył. Największe wrażenie zrobił na mnie fakt, że przebiegł całą Polskę. Myślę, że muszę zacząć realizować swoje marzenia i dążyć do tego, żeby je spełniać - dodała Marta Kowalczyk, uczennica tej samej klasy.

Podobne refleksje towarzyszyły także ich koleżance, Nikoli Olejarczyk. - Też jestem pod wrażeniem, że ten pan przebiegł całą Polskę i że spotkał ciekawych ludzi. To spotkanie nauczyło mnie, żeby się nie poddawać i spełniać swoje marzenia - powiedziała.

Sam Tomasz był również zadowolony ze spotkania z uczniami. - To było bardzo miłe, że mogłem przekazać młodzieży coś wartościowego i na takich spotkaniach najbardziej mi zależy - mówił.

Oprócz tego, że Tomek biega i pisze, może pochwalić się też tym, że przepłynął Ocean Atlantycki na pokładzie Daru Młodzieży w trakcie Rejsu Niepodległości i odwiedził łącznie 17 krajów świata. Teraz pracuje nad kolejną książką, trenuje bieganie i amatorsko występuje w spektaklach teatralnych. W przyszłym roku planuje kolejny bieg charytatywny. Tym razem pobiegnie z Jasnej Góry do Rzymu dla 16-latki chorej na nowotwór. Dystans wyniesie 1500 kilometrów.