[GALERIA] To było 18 lat temu. Oddaliśmy hołd ofiarom zamachów z 11 września 2001 roku

Uroczystości rozpoczęły się w samo południe odegraniem hymnu państwowego Polski i Stanów Zjednoczonych. Przed pomnikiem Homo Homini zebrali się przedstawiciele władz miasta, województwa, policji, straży pożarnej, żołnierzy wojska polskiego i armii amerykańskiej oraz parlamentarzyści i mieszkańcy Kielc. Wojewoda Agata Wojtyszek przeczytała list od premiera Mateusza Morawieckiego. "Ataki terrorystyczne 11 września 2001 roku odebrały życie tysiącom niewinnych ludzi i wstrząsnęły nami wszystkimi, wpłynęły na naszą rzeczywistość i zmieniły nasz świat. Dzisiaj oddajemy cześć ofiarom terroru", napisał w liście premier.

- 18 lat temu 19 terrorystów zabiło 2977 niewinnych osób z 30 krajów w jednym z najbardziej tchórzliwych ataków, jaki świat widział do tej pory. Pośród tych ofiar było sześciu polskich obywateli. Dziś nadal opłakujemy wszystkich, którzy stracili życie w atakach na wieże i Pentagon oraz tych, którzy walczyli przeciwko terrorystom w trzecim samolocie i rozbili go na polach Pensylwanii, zamiast pozwolić terrorystom dosięgnąć kolejnego celu i zabić kolejnych niewinnych ludzi - przypomniał pułkownik Matthews Hoffmeister, przedstawiciel konsulatu USA w Krakowie.

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk podkreślił, że 11 września 2011 roku to data najtragiczniejszej akcji terrorystycznej w historii. - Trzy tysiące ludzi zginęło tylko dlatego, że byli obiektem nienawiści i zbrodniczej myśli 19 osób opętanych wiarą w to, że mogą cos zdziałać, mordując niewinnych ludzi, ale to też początek światowej wojny z terroryzmem, w której obok Stanów Zjednoczonych stanęła także Polska.

- Wtedy, w ten tragiczny dzień, w zamyśle terrorystów mieliśmy upaść i nie podnieść się więcej i razem z narodem amerykańskim my, przedstawiciele wolnego świata, rzeczywiście upadliśmy na kolana przygnieceni bezmiarem tragedii i gruzu z walących się wież. Ale wstaliśmy z kolan, jak zawsze wstają ci, którzy doświadczają bestialskich ataków terrorystycznych w tych wszystkich miejscach wymienionych i niewymienionych na naszym pomniku - powiedział senator Krzysztof Słoń.

Poseł Michał Cieślak powiedział, że oprócz pamięci ważna też jest współpraca. - Musimy pamiętać o wszystkich, którzy polegli w tych straszliwych atakach terrorystycznych, wspominać ich i oddawać im cześć, ale jesteśmy tu też po to, żeby wyrazić i pokazać naszą współpracę z narodem Stanów Zjednoczonych oraz sprzeciwić się fali terroryzmu na świecie - mówił poseł Cieślak.

- Otoczmy modlitwą ofiary tego tragicznego terrorystycznego wydarzenia. Naszym obowiązkiem jest to, aby solidarnie stawać przed wszystkimi, którzy chcą zburzyć porządek i wartości tego świata, bo naszym obowiązkiem jest troska o pokój i o to, aby dobro zwyciężało nad złem - dodał senator Jarosław Rusiecki.

Prezydent Bogdan Wenta zaznaczył, że data 11 września 2001 roku dużo zmieniła w świadomości wielu ludzi. - Ten dramat, który rozegrał się na oczach milionów na całym świecie, spowodował, że zaczęliśmy inaczej postrzegać to, co wydaje nam się, że jest bardzo daleko i może nas nie dotyczy. Spowodował, że śmierć poniosły ofiary cywilne i ci, którzy udzielali im pomocy. Dziś składamy hołd i cześć i jest to nasz obowiązek - powiedział prezydent Wenta.

Po przemówieniach uczestnicy pomodlili się w intencji ofiar ataków terrorystycznych i ratowników, którzy polegli niosąc im pomoc, a następnie poszczególne delegacje złożyły wieńce przed pomnikiem. W uroczystości wzięły też udział dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Kielcach, które przed monumentem zapaliły znicze.

Przypomnijmy: 11 września 2001 roku terroryści porwali cztery samoloty, a potem uderzyli w bliźniacze wieże World Trade Center w Nowym Jorku oraz Pentagon. Jeden z samolotów miał rozbić się o Biały Dom, ale dzięki akcji pasażerów i załogi nie osiągnął celu. W zamachu zginęło niemal trzy tysiące osób.  Homo Homini jest pierwszym w Europie pomnikiem upamiętniającym tą tragedię. Został odsłonięty w piątą rocznicę tych wydarzeń. Monument składa się z dwóch siedmiometrowych jedynek pochylonych ku sobie, przeciętych samolotami. Na jednej z nich przymocowano tabliczki z nazwami sześciu miast, w których zginęli ludzie podczas kolejnych ataków terrorystycznych – Biesłan, Moskwa, Madryt, Londyn, Bali i Bombaj.