MIASTO
Ignaś potrzebuje krwi
U 8-letniego Ignasia Dziadowicza zdiagnozowano białaczkę limfoblastyczną. Chłopiec jest nadal hospitalizowany. Obdarować go można każdą grupą krwi.
Chłopczyka kojarzy każdy, kto przychodzi do Kościoła Akademickiego, w którym Ignaś jest przykładnym ministrantem. 8-latek jest także żaczkiem Dziecięcej Politechniki Świętokrzyskiej, a wiele osób pamięta go z tegorocznych, wrześniowych zawodów European Rover Challenge.
– Ogromnie dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia, a w szczególności za oddawaną krew. Jest ona zarówno dla Ignasia, jak i pozostałych dzieciaków bezcennym lekiem. Nasz syn nadal przebywa na oddziale. Prowadzona jest chemioterapia, która wiąże się z częstymi przetoczeniami krwi. Stąd ta nasza nieustanna prośba o dzieleniu się nią – mówi Mateusz Dziadowicz, tata chłopca.
Posiadacze każdej grupy krwi proszeni są o oddawanie jej ze wskazaniem na Ignacego Dziadowicza w II Klinice Pediatrii Oddział Onkologii i Hematologii Dziecięcej.
Przypominamy, że drogocennym lekiem może podzielić się zdrowa osoba w wieku 18-65 lat, nieprzyjmująca leków na stałe, ważąca powyżej 50 kilogramów. Dawcami nie mogą być natomiast ci, którzy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy mieli wykonywany zabieg operacyjny, tatuaż lub przekłucie uszu, a także kobiety w ciąży, w okresie menstruacji oraz do trzech dni po jej zakończeniu.