Chirurdzy z ŚCO operują, wykorzystując nowoczesnego robota

Świętokrzyskie Centrum Onkologii jest jednym z trzech ośrodków w Polsce, które korzystają z tej metody.

– Dzięki tej technice, nasz zespół dokonał pierwszych operacji torakochirurgicznych. Jestem dumny z tego, że nasi pacjenci będą mogli korzystać z najnowocześniejszych metod operacyjnych – mówi prof. Stanisław Góźdź, dyrektor ŚCO.

Świętokrzyscy lekarze wykonali już dwie lobektomie (zabieg polegający na wycięciu np. części płuca), z wykorzystaniem robota da Vinci. Jak podkreślają specjaliści, nie byłoby to możliwe bez zaangażowania całego zespołu.

– Bardzo się cieszę, że udostępniono nam takiej jakości sprzęt. Jest to ukoronowanie naszego procesu szkoleniowego. Usunęliśmy dziś nowotwór płuca. Zabieg ten nie różnił się od innych klasycznych operacji, natomiast robot to dla nas po prostu dodatkowe narzędzie – dodaje dr Paweł Rybojad, kierownik Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej ŚCO.

Podczas wykonywania operacji, lekarz siedzi przy konsoli i steruje ramionami robota. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania znika potrzeba „otwierania” pacjenta, a choremu pozostają… cztery małe blizny.

Podczas spotkania obecny był również dr Michał Wiłkojć, specjalista chirurgii klatki piersiowej z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, który jako pierwszy w Polsce przeprowadził operację z wykorzystaniem robota da Vinci.

– Chciałbym pogratulować Świętokrzyskiemu Centrum Onkologii wprowadzenia chirurgii małoinwazyjnej. Takie zabiegi pozwalają pacjentom na szybszy powrót do zdrowia. Z racji, że wykonujemy małe cięcia to dużo mniejsze jest również ryzyko powikłań pooperacyjnych. Zmniejsza się też okres rekonwalescencji – wyjaśnia dr Wiłkojć.

Podczas przeprowadzonej dziś operacji zastosowano również metodę… zamrażania nerwów przy żebrowych. Jak podkreślają specjaliści, znacząco obniża to ból jaki odczuwają pacjenci po zabiegu.