Byli jak ziarno. Kielczanie oddają hołd Wyklętym

Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 10, jednak już od godziny 9 kielczanie zapalali znicze w miejscach poświęconych pamięci Niezłomnym. – Młode pokolenie coraz częściej pokazuje nam, że oni wiedzą kim byli Żołnierze Wyklęci i wśród nich szukają autorytetów, co bardzo cieszy. Bohaterowie dzisiejszego dnia byli ludźmi, którzy oddali życie w walce z reżimem komunistycznym. Dziś przypominam tutaj postać pułkownika Cieplińskiego, który pisał do swojej żony i syna o tym jak trudno jest mu umierać w młodym wieku pozostawiając najbliższych. Pokazywał czym jest miłość do ojczyzny i rodzina oraz jak ważne jest, żeby te wartości kultywować. Tragiczna śmierć Wyklętych pozostała w pamięci naszych czasów i dalej młodzi ludzie poniosą ją w przyszłość – mówiła Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski.

Z kolei dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej przypomina o niezwykłej wadze edukacji związanej z historią Niezłomnych. – Pamięć jest bardzo istotna, ale pamięć bez zrozumienia jest czasami ślepa. Ten skomplikowany etap naszej historii wymaga pracy edukacyjnej. Staramy się to robić jako IPN w różny sposób m.in. poprzez warsztaty, wykłady i konkursy – tłumaczyła.

Uczestnicy uroczyści złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym Żołnierzy Wyklętych. Wśród oddających hołd bohaterom podziemia niepodległościowego byli m.in. Mirosław Gębski, starosta kielecki, Mariusz Gosek, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, czy pułkownik Paweł Chabielski, komendant Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych, ale również parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości: senator Krzysztof Słoń i posłanka Maria Zuba. – Ten dzień ma przede wszystkim służyć temu, żeby przywrócić imiona naszym bezimiennym bohaterom i godnie ich pochować. Jest to miejsce i czas, aby upominać się o Polaków, którzy poświęcili życie dla ojczyzny – tłumaczył senator Słoń. – Wyklęci i ich nazwiska miały być wymazane z naszej pamięci. Czas pokazał jednak, że komunistom się to nie udało – dodała posłanka Zuba.

Na obchodach zorganizowanych nieopodal kieleckiej „Łączki”, gdzie odnaleziono szczątki Niezłomnych, pojawiło się wielu młodych ludzi, którzy pragnęli uczcić walczących z reżimem komunistycznym żołnierzy. – Serce raduje się, gdy widzimy tylu młodych ludzi. Kiedy zaczynaliśmy organizację obchodów przychodziła garstka osób. Dziś widzimy ewidentny wzrost zainteresowania wiedzą i pamięcią o naszych bohaterach – zauważył Mateusz Machnicki ze Stowarzyszenia Kieleccy Patrioci.

Jeszcze dziś o godzinie 15 w Bazylice Katedralnej odprawiona zostanie Msza Święta w intencji Żołnierzy Wyklętych przez biskupa Mariana Florczyka, biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej. Po niej nastąpi przejście do byłego więzienia kieleckiego, gdzie uczestnicy złożą kwiaty pod ścianą straceń. Dalszy ciąg uroczystości odbędzie się na skwerze im. Stefana Żeromskiego o godzinie 16.30 pod Pomnikiem Armii Krajowej. Odegrany będzie Hymn Państwowy, a na maszt zostanie wciągnięta Flaga Narodowa. Zgromadzeni kielczanie odmówią specjalną modlitwę i wysłuchają Apelu Pamięci, po czym żołnierze oddadzą salwę honorową. Złożone zostaną także wieńce i wiązanki.