Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KULTURA

W piątek premiera w Kieleckim Teatrze Tańca. Artyści przedstawią dramat "Peer Gynt"

wtorek, 08 czerwca 2021 13:06 / Autor: Beata Kwieczko
W piątek premiera w Kieleckim Teatrze Tańca. Artyści przedstawią dramat "Peer Gynt"
Fot. KTT
W piątek premiera w Kieleckim Teatrze Tańca. Artyści przedstawią dramat "Peer Gynt"
Fot. KTT
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Kielecki Teatr Tańca przygotowuje się do kolejnej, piątej już premiery w tym sezonie artystycznym. Tym razem publiczność obejrzy spektakl pt. "Peer Gynt", oparty na dramacie filozoficznym Henryka Ibsena.

Utwór porusza problem dualizmu człowieka, jego duchowej i cielesnej postaci. W dramacie padają pytania uniwersalne, np. co znaczy być sobą? Czy warto zapatrzeć się w samych siebie? Jak znaleźć równowagę pomiędzy cielesnością i duchowością? Choreografię do spektaklu przygotowała Zuzanna Dinter-Markowska.

– Jestem bardzo zadowolona z efektów pracy. Nie znałam wcześniej zespołu, dlatego trudno było przyporządkować poszczególne role. Musiałam działać dość szybko, ale widzę, że wybory były celne i efekt dramatyczny został osiągnięty – mówi Zuzanna Dinter-Markowska.

– Najbardziej zależy mi na tym, żeby widz, nawet jeśli nie jest do końca przekonany do sztuki tańca, odebrał tę historię w pełni i żeby ja zrozumiał. Nie jest to na pewno tylko opowieść dla dzieci. To poważny temat i myślę, że każdy z nas odnajdzie w sobie trochę Peer Gynta – stwierdza i dodaje, że w spektaklu będzie można usłyszeć muzykę norweskiego kompozytora Edwarda Griega.

Kostiumy i scenografię do przedstawienia przygotowała Magdalena Mucha.

– Źródłem inspiracji był dramat Ibsena i jego poszukiwanie między realnością, a tym co się dzieje w świecie wyobraźni. Główne postaci są bardzo realne, uniwersalne i codzienne, a to co we śnie i w wyobraźni jest strefą baśniową i malarską. Poszukiwanie kostiumów było procesem i wynikało z zagłębienia się w postaci – tłumaczy Magdalena Mucha.

Tytułowy bohater dramatu jest niepokornym i egoistycznym młodym mężczyzną. Odrzuca szczerą miłość, dopuszcza się zdrady i cudzołóstwa przez co stacza się stopniowo na dno. Przed śmiercią i zatraceniem ratuje go czysta miłość, którą zranił i zawiódł. Siła tego uczucia wyzwala go.

W tytułowe role wcielili się zamiennie Szymon Pacholec i Kamil Zdańskowski, a Solvejgię grają Małgorzata Kowalska i Oliwia Teodorczyk.

– Jest do duże wyzwanie zagrać postać, którą się nie jest, ale motywujące i inspirujące jest to, że wszyscy wspieramy się nawzajem i czerpiemy od siebie energię – mówi Kamil Zdańskowski.

– Cały proces tworzenia był dla mnie, ciekawym i cennym doświadczeniem, które zapamiętam do końca życia. To był bardzo intensywny czas i mam nadzieję, że na scenie będzie widać, że daliśmy z siebie sto procent tego, co mogliśmy – dodaje Szymon Pacholec.

Za projekcje multimedialne odpowiada Karolina Jacewicz, a za światło Grzegorz Pańtak.

– Obraz to najprostszy i bardzo bezpośredni komunikat, w związku z czym bardzo łatwo z nim przesadzić. Obejrzałam próby i siła emocji była tak wielka, że się popłakałam. To trzeba przeżyć. Wiedziałam o czym jest libretto, znałam muzykę, rozmawiałam z choreografem, ale to co zobaczyłam było niesamowite – przekonuje Karolina Jacewicz.

– Myślę, że światło będzie subtelnym dodatkiem. Będę się skupiał nad tym, żeby było widać, ale żeby nie był poczucia, że światło jest zapalone, żeby to była tajemnica – tłumaczy Grzegorz Pańtak.

Premiera spektaklu odbędzie się 11 i 12 czerwca o godzinie 18 na Dużej Scenie Kieleckiego Teatru Tańca. Wydarzenie zostało podzielone na dwa dni ze względu na ograniczenia spowodowane reżimem sanitarnym.

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO