Wernisaż wystawy Rafała Olbińskiego

– Witam każdą wrażliwość na wystawie. Jeżeli spowoduje ona, że odbiorca wejdzie na wyższy poziom i ta wystawa spowoduje rozszerzenie wrażliwości odbiorcy,  to jest to największy komplement dla artysty jaka może być – powiedział Rafał Olbiński.

Na wystawie zostaną pokazane m.in. wczesne prace artysty - projekty okładek czasopism oraz ilustracje do artykułów różnych periodyków z lat 70. i 80. XX wieku. Będą to m.in. okładki polskiego pisma muzycznego "Jazz Forum", gdzie Olbiński przez około dekadę odpowiedzialny był za szatę graficzną. Prace pochodzą od prywatnych kolekcjonerów

 - Pierwsze wrażenie po wejściu było takie, że jednak jestem pracowity i trochę się urobiłem przez tyle lat. Ale nic innego nie potrafię lepiej robić. Jak powiedział Mark Twain „Jedyne szczęście, jakie może mieć człowiek, to być zajętym”. Więc jestem szczęśliwym człowiekiem, bo jestem potwornie zajęty i nie mam na nic czasu. Receptą na szczęśliwe życie jest dojść do takiego momentu, żeby kładąc się wieczorem spać, niecierpliwie czekać na wstanie i dalszą pracę – żartował artysta.

– Otwieramy pierwszą na świecie wystawę monograficzną artysty związanego z Kielcami. Do tej pory Rafał Olbiński miał bardzo wiele wystaw na całym świecie, ale wystawy tego charakteru jeszcze nie było. Kielce to rodzinne miasto Olbińskiego, tu się urodził i spędził lata młodości, dlatego uważałem, że taka wystawa powinna się tu właśnie odbyć – mówi Robert Kotowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach.

Wernisaż odbędzie się dziś o 18. Na jego uczestników czeka specjalna niespodzianka od artysty. Wydarzenie uświetni występ Moniki Tomasik, uczennicy II roku śpiewu solowego w klasie Marzeny Trzebińskiej w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia w Kielcach. Będzie jej akompaniował Rafał Hołub.