KULTURA
Dziś koncert kończący Festiwal Filmu i Muzyki
Przyszła pora na finałowy koncert Festiwalu Filmu i Muzyki. Dziś melomani wysłuchają koncertu symfonicznego, na którym zaprezentowane zostaną przykłady fuzji symfoniki ukraińskiej z liryzmem i poezją.
Dyrygentem dzisiejszego wydarzenia będzie pochodzący ze Lwowa Yuriy Holota. Artysta koncertował między innymi w Londynie, Monachium, Barcelonie czy Glasgow.
- Zaczniemy kompozycją „A liść uniosą dalej wody rzeczne”, Zoltana Almaszi. Mimo, że jest to kompozytor współczesny, to odwołuje się minimalizmu i opiera na ludowych tematach. Utwór brzmi nastrojowo, znajomo, wcale nie współcześnie – mówi Jacek Rogala dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej.
Później widzowie wysłuchają Koncertu na skrzypce i orkiestrę a-moll, Wiktora Kosenko.
- Kompozytor uznawany jest na Ukrainie za mistrza liryzmu, komponował w stylu postmodernistycznym. Ukończył Konserwatorium Muzyczne w Warszawie, gdzie mieszkał odkąd skończył dwa lata. Jego koncert na skrzypce jest utworem niezwykłej urody – podkreśla Rogala.
Solistką będzie Lidia Futorska, która kształciła się także w Warszawie, była doktorantką Gdańskiej Akademii Muzycznej i otrzymała stypendium Gaude Polonia. Widzowie wysłuchają także utworu Capriccio dla uczczenia świętego Mikołaja na orkiestrę kameralną Hanny Havrylets i Suity na podstawie muzyki do filmu Taras Szewczenko, Borysa Lyatoshynsky.
Koncert rozpocznie się o godzinie 19 w Sali Koncertowej.