Maronici na targach Sacroexpo. Piękne eksponaty i relikwie św. Szarbela

Kościół maronicki to część Kościoła katolickiego obrządku wschodniego. Wspólnota trzyma łączność z Rzymem i wywodzi się z czasów apostolskich.

– Wyznajemy tę samą wiarę i wierzymy w jeden, święty i apostolski Kościół. Obecnie najwięcej wyznawców znajduje się w Libanie i Syrii. Istnieje także bardzo duża diaspora na całym świecie, w tym m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Ameryce Łacińskiej. W Polsce mieszka około dwóch tysięcy maronitów pochodzących z Libanu – mówi Radiu eM Kielce diakon Fabio Loutfi, misjonarz maronicki. Maronici prowadzą w Polsce także specjalną fundację.

Jak dodaje, w Kościele maronickim nie mówi się o sakramentach, ale o tajemnicach. Liturgia odprawiana jest w językach powszechnych danego kraju.

– W różnych częściach zachowany jest jednak aramejski, czy ten, którego używał sam Pan Jezus – dodaje nasz rozmówca.

Wystawa „Światło wschodu w sercu chaosu” doskonale oddaje ducha maronitów. Przy pięknej muzyce liturgicznej oglądamy bogato zdobione ornaty i dalmatyki, ale również zabytkowe księgi i naczynia liturgiczne. W centrum stoją jednak relikwie św. Szarbela, duchowny maronicki i pustelnik.

– Sam relikwiarz zrobiony jest w kształcie cedru libańskiego. Święty Szarbel kochał Boga całym serce i chce nas do Niego prowadzić. Cieszymy się, że zwiedzający mogą zobaczyć tę relikwię – podkreśla kapłan.

Tegoroczne targi Sacroexpo potrwają do 12 czerwca.