Krajowa Rada Papieskich Dzieł Misyjnych spotkała się w Skorzeszycach

Od szóstego do ósmego lutego w domu rekolekcyjnym w Skorzeszycach, Krajowa Rada PDM rozmawiała na temat misji.

– Każdego roku gromadzimy się w różnych miejscach w naszym kraju. Tym razem to my podjęliśmy się organizacji takiego wydarzenia. Poprzez obrady i podsumowanie roku i inicjatyw, szukaliśmy rozwiązań, aby nadal jak najlepiej wspierać polskich misjonarzy i misjonarki. Była to też świetna okazja, żeby pokazać naszym gościom piękno naszego regionu – opowiadał ksiądz Łukasz Zygmunt, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych Diecezji Kieleckiej.

W poniedziałek dyrektorzy z całej Polski modlili się razem z biskupem Andrzejem Kaletą. Następnie misjolog opowiedział im o misyjnym dziele diecezji kieleckiej oraz o dokonaniach Sługi Bożego księdza Wojciecha Piwowarczyka.

– Poznaliśmy Kościół kielecki, którego częścią był ksiądz Piwowarczyk. Biskup Kaleta opowiedział nam, że propagował on swoim życiem i nauczaniem, głoszenie Ewangelii po krańce świata. Świetnie współpracował ze świeckimi, dlatego zaczerpnęliśmy z charyzmatu tego kapłana. Wieczorem mieliśmy spotkanie braterskie, które rozpoczęliśmy modlitwą. Po spotkaniu z Bogiem na spokojnie podzieliliśmy się naszymi dokonaniami – mówił ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, kapłan diecezji radomskiej.

Następnego dnia członkowie Rady pielgrzymowali na Święty Krzyż. Przed relikwiami Drzewa Krzyża Świętego modlili się w intencjach misjonarzy i misjonarek. Po powrocie do Skorzeszyc odbyła się dyskusja na temat drogi, którą papieskie dzieło ma kroczyć.

– Wiemy, że musimy się dalej rozwijać i szukamy kierunku, w którym jako organizacja chcielibyśmy pójść. W środę podsumowaliśmy gospodarczo i materialnie miniony rok. Wysłuchaliśmy także komunikatów naszych sekretarzy – dodał ksiądz dyrektor.

Jednym z najważniejszych wniosków trzydniowego spotkania jest należyta formacja duszpasterzy.

– Jeśli nie będziemy mieli pracy z kapłanami, to nasze parafie, dekanaty i diecezje nie będą misyjne. To nie jest żadne odkrycie, lecz coś co potwierdza się w dokumentach Kościoła. Kapłan dobrze uformowany powinien mieć poczucie odpowiedzialności za całą Wspólnotę. Zarówno poprzez modlitwę i swoje działanie. W nadchodzącym roku właśnie na to, jako papieskie dzieła, będziemy kładli nacisk. Pragniemy przypominać, że kapłaństwo to kapłaństwo misyjne – podsumował ks. Będziński.

Kapłan diecezji radomskiej podkreślił również, że diecezja kielecka jest przykładem animowania zagadnień misyjnych na swoim terenie.