[FOTO] Modlitwa w intencji małżeństwa i rodziny

W wygłoszonej homilii pasterz naszej diecezji zwrócił uwagę, że wszystkie rodziny powinny naśladować Świętą Rodzinę - Jezusa, Maryję i Józefa. - Pewnie nie ma na ziemi takiego ludzkiego serca, które by nie tęskniło za domem rodzinnym, za uśmiechniętą twarzą mamy i jej kochającym sercem, za dobrym ojcem, prawdziwym mężczyzną o pełnym spokoju głosie i łagodnym spojrzeniu. Chrześcijańska troska o rodzinę jest oczywista i wyrasta ona zarówno z przesłania Bożego Słowa, jak i wczesnej tradycji chrześcijańskiej. Poniekąd do rodziny odnoszą sie słowa z Ewangelii św. Mateusza. Pan Jezus mówi: "Gdzie dwaj, albo trzej są zgromadzeni w imię moje, tam ja jestem pośród nich". Tych dwoje to rodzice, matka i ojciec, zaś trzy osoby to tworząca sie rodzina - powiedział biskup Piotrowski.

Posłuchaj całej homilii:

Podczas Mszy Świętej obecni na niej małżonkowie odnowili przysięgę małżeńską, a po zakończonej Eucharystii biskup Piotrowski wręczył parom, które obchodziły w tym roku okrągłe jubileusze, pamiątkowe dyplomy. Otrzymało je w sumie 30 małżeństw, z których dwa świętowały 65-lecie małżeństwa.

Jakie zadania ma w dzisiejszym świecie rodzina? - Przeżywając Niedzielę Świętej Rodziny pogłębiamy świadomość i podstawową ludzką prawdę, że gdzie jest człowiek, tam jest rodzina. Jest ona podstawową komórka społeczną, która istniała od zarania dziejów. To w rodzinie przychodzi na świat życie. Ta wspólnota została podniesiona do łaski sakramentu przez Pana Jezusa, ale zawsze była chciana przez Pana Boga jako związek mężczyzny i kobiety. Rodzina to piękna rzeczywistość, ale niesie ze sobą też wiele wyzwań, dlatego trzeba się modlić w intencji rodzin - mówił biskup Jan Piotrowski.

- Życzę wszystkim rodzinom by broniły dobrych obyczajów, szlachetności, ciepła i życzliwości. Gratuluję wszystkim małżeństwom, które obchodzą swoje jubileusze i rodzinom, które podejmują trud walki o siebie, o swoje potomstwo i dobre wychowanie, bo współczesny świat niekoniecznie sprzyja rodzinie. Rodzą się nowe pomysły, które są czasem nachalne, ale nikt nie ma prawa odbierać rodzinie prawa do wychowania dzieci, do kształtowania ich umysłów, uczuć i pragnień, również zgodnie z wymogami Ewangelii - podkreślał biskup.

Duże znaczenia ma też coroczne odnawianie przyrzeczeń małżeńskich. - Osobiście, kiedy miałem okazję bywać na ślubach i błogosławić związki małżeńskie, to w kazaniu zawsze zapraszałem młodych, by odwrócili się za siebie i dostrzegli obecność swoich bliskich, którzy przeżyli już wiele lat w małżeństwie, niekoniecznie bez trudności, ale walcząc o siebie. Myślę, że odnowienie przyrzeczeń jest powrotem do tych pięknych, autentycznych dni, bo zawsze na początku dobra jest więcej, a wspomnienia i złączenie tego z geniuszem Bożej łaski ożywia w ludziach chęć trwania w małżeństwie dalej i wspólnego wędrowania przez życie, bo dwie złączone dłonie mogą więcej - tłumaczył ksiądz biskup.