Biskup Jan Piotrowski: Świętość jest dla wszystkich

Obrzędy rozpoczęły się od procesji na cmentarzu, w trakcie której odmówiono modlitwy za zmarłych kapłanów, obrońców Ojczyzny, dzieci, ojców, matki i za wszystkich spoczywających na cmentarzu. Następnie przed cmentarną kaplicą rozpoczęła się Eucharystia. Homilię wygłosił biskup kielecki Jan Piotrowski.

- Święci to nie specjaliści od dobrego życia, zasługującego na najwyższą nagrodę, ale tak jak my wszyscy byli konsekrowani łaską Chrztu Świętego w imię Trójcy Świętej. Taki też obraz wczoraj wieczorem ukazał się wszystkim uczestnikom Nocy Świętych, która rozpoczęła się Eucharystią w kościele Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła, a zakończyła się prezentacją postaci świętych w kościele Świętego Ducha na Stoku, a wszystko odbywało się w obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie – wspomniał kaznodzieja.

Biskup wymienił także postaci współczesnych świętych i błogosławionych:

- Pośród świętych i błogosławionych była przedstawiona święta Joanna Beretta Mola z dzieckiem na ręku, żona i matka, a w powołaniu zawodowym lekarz pediatra, byli współcześni błogosławieni misjonarze, męczennicy z Peru – polscy Franciszkanie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski. Był też święty inżynier i kapłan wojsk carskich, wychowawca błogosławionego księcia Adama Czartoryskiego, później karmelita, święty Rafał Kalinowski. Była Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, zwana Małą Arabką i błogosławiona Karolina Kózkówna, patronka polskiej młodzieży, która broniła swej godności dziewczyny przed rosyjskim żołdakiem. Był święty Jan Bosko, salezjański wychowca młodzieży i biskup Michał Kozal, męczennik z Dahau. Lista tych postaci była długa, bowiem świętość jest dla wszystkich – zaznaczył hierarcha.

Pasterz zaznaczył, że dążenie do świętości możliwe jest z pomocą Bożą:

- Miejmy pewność, że trzeba dążyć wyżej, dać się miłować i wyzwolić przez Boga. Nie bójmy się pozwolić, aby prowadził nas Duch Święty. Świętość nie czyni cię mniej ludzkim, ale zawsze jest spotkaniem twojej słabości  z siłą Bożej Łaski. Czy dzisiejsza Ewangelia – kazanie na Górze – nie jest rzeczywistym zwierciadłem naszego błogosławionego życia i jego wymogów? Przecież nie w horoskopach, tarotach i wróżbach, ale w błogosławieństwach jest nasza codzienność: serdeczność, czystość, pokora, sprawiedliwość i wolność, dobroć i nadzieja. A przede wszystkim szczęśliwy cel naszego życia, zagwarantowany odkupieńczą miłością Bogą w Jezusie Chrystusie – podkreślił.

- Święci dokonali już właściwego wyboru, a ten nasz jest wciąż przed nami, w naszych rękach – zakończył swoje rozważania biskup.

Wysłuchaj całej homilii:

Pod koniec Eucharystii biskup przypomniał o możliwości uzyskania odpustu zupełnego za nawiedzenie cmentarza i modlitwę za zmarłych. Papież Franciszek, wzorem ubiegłego roku, rozszerzył ten odpust na wszystkie dni listopada.