Biskup Jan Piotrowski: Dziś jest najwyższy czas, aby przyjąć dar księdza Blachnickiego

W homilii biskup wyjaśniał znaczenie obchodzonej Niedzieli Chrztu Pańskiego – Jesteśmy wdzięczni Jezusowi za Jego odkupieńczą miłość, która dzięki łasce Chrztu Świętego staje się naszym udziałem i łączy nas w jedną wielką rodzinę Dzieci Bożych, która, jak pisze święty Paweł Apostoł, woła do Boga "Abba Ojcze!".

Pasterz wspominał postać Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie.

– Przypomina nam on, że jest potrzebne głębokie przekonanie, że człowiek powołany jest do miłości Chrystusa, do oddania Mu siebie. Dokonuje się to w Duchu Świętym, który uzdalnia nas do otwarcia na przyjęcie Jezusa, do oddania mu siebie przez wiarę i miłość. Ks. Franciszek Blachnicki wiedział i wierzył w to, czym jest łaska nawrócenia. Czekając na wykonanie wyroku, uwięziony przez Niemców, nawrócił się sam. Wiedział, czym są Sakramenty Święte, liturgia, Słowo Boże i Eucharystia. Dał Kościołowi w Polsce i na świecie tak wiele, a dziś jest najwyższy czas, aby ten dar przyjąć - powiedział.

Biskup odnosił się także do obecnej sytuacji na świecie: – Dziś świat, w jakim żyjemy, w opinii wielu jest pełen sukcesów. Ale ten sukces nie jest wcale powodem do radości dla wszystkich mieszkańców planety, może nawet i nie jest powodem radości dla nas samych. Codziennie słyszymy o nędzy milionów ludzi, niepokojach społecznych, wojnach i terroryzmie, niepowodzeniach gospodarczych i finansowych, zdradach, korupcji, nienawiści rasowej i religijnej - mówił.

- Zadajemy sobie rozsądne pytanie: dlaczego tak się dzieje i co jest powodem tej nieludzkiej, wręcz barbarzyńskiej sytuacji? Trzeba zauważyć, że panosząca się bezbożność w ludzkich sercach i umysłach, czyni człowieka głuchym na głos Boga i jeszcze bardziej ślepym na jego obecność. Nie jest to nowością, pisze o tym prorok Izajasz w pierwszym czytaniu. Ale kiedy panoszy się bezbożność, wtedy  człowiek i świat jest oddanym sługą złego i jego posłusznym janczarem. Cieszący się łaską wiary wiedzą, kto jest lekarzem takich dusz. To Jezus Chrystus - zakończył biskup Jan Piotrowski.

Posłuchaj całej homilii:

Po homilii, wierni odnowili swoje przyrzeczenia chrzcielne, a następnie, dla przypomnienia chrztu, zostali pokropieni wodą święconą.

Przed końcowym błogosławieństwem do wspólnoty Domowego Kościoła, która jest częścią Ruchu Światło-Życie, przyjęte zostały trzy rodziny. Każda z nich otrzymała zapaloną świecę - symbol Światła Chrystusa.

Ruch Światło-Życie to ruch odnowy Kościoła Katolickiego. Gromadzi ludzi w różnym wieku i stanu - dzieci, młodzież, małżeństwa, kapłanów i zakonnice. Jego zadaniem jest formowanie dojrzałych chrześcijan oraz ożywianie lokalnych wspólnot Kościoła - parafii, dekanatów i diecezji.