SPORT
Zieliński: Zwycięstwo nie wzięło się z kapelusza. Rafał Mamla? Jest kozakiem
Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie Korony Kielce stała się faktem. Wydarzyło się to w momencie, gdy za sterami zespołu jest Jacek Zieliński. Ten fakt, ale przede wszystkim suchy wynik, niezwykle cieszy 63-latka.
Jacek Zieliński, trener Korony Kielce: – Komentarz po wygranym meczu zawsze jest miły. Nie ukrywam, że to zwycięstwo nie wzięło się z kapelusza. Zrobiliśmy wiele, aby się postawić. Tu jest bardzo trudny teren. Przegrywał tu nawet Lech. Mamy na słodę po tym przykrym meczu z Lechem. Można się czepiać wielu rzeczy, ale musieliśmy zareagować i to zrobiliśmy. W nagrodę mamy trzy punkty, które dają nam spokojne dwa tygodnie pracy w przerwie reprezentacyjnej.
Xavier Dziekoński ma lekko naderwany mięsień skośny brzucha. Trudno teraz powiedzieć, jak długa będzie przerwa. Nie będziemy też teraz dywagować, kto zagrałby, gdyby Xavier był zdrowy. Rafał Mamla? Pokazał, że jest kozakiem. Taki debiut na takim stadionie. Dawał sobie radę.