SPORT
Z obozu Warty: Niezależnie z kim gramy trzeba zacząć zbierać punkty
W 11. kolejce PKO BP Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce zagrają na swoim stadionie z Wartą Poznań. – Korona to drużyna, która gra więcej w ataku pozycyjnym niż rok temu. To trudny rywal pod względem cech wolicjonalnych – powiedział przed piątkowym spotkaniem Dawid Szulczek trener „Zielonych”.
W ostatnich czterech spotkaniach Warcie udało się wygrać tylko raz. Miało to miejsce w Ostrowcu Świętokrzyskim podczas meczu z miejscowym KSZO 1929, w ramach rozgrywek o Fortuna Puchar Polski (2:1). Do meczu z Koroną ekipa gości podejdzie po domowej porażce ze Śląskiem Wrocław 0:1. W końcówce ostatniego spotkania rzutu karnego nie wykorzystał Kajetan Szmyt.
– Nie jestem osobą, która szybko zmienia cały plan. Zabrakło centymetra w tamtej sytuacji. Kajtek strzelił pięć karnych z sześciu, więc podchodzę do tego na spokojnie – wskazał szkoleniowiec Warty.
W poprzednim sezonie zespół z Poznania dwukrotnie pokonała Koronę (w Kielcach 1:0 a w Grodzisku Wielkopolskim 5:1).
– Niezależnie z kim gramy trzeba zacząć zbierać punkty po ostatnim słabszym okresie. Jeśli na rozkładzie jest Korona, to trzeba te trzy punkty zdobyć właśnie z nimi – dodawał Dawid Szulczek.
Trener Warty wskazał na atuty, którymi charakteryzuje się ekipa „żółto-czerwonych”.
– Korona to drużyna, która gra więcej w ataku pozycyjnym niż rok temu. To trudny rywal pod względem cech wolicjonalnych. Dobrze trzymają się razem - doskakują, pressują, trudno ich rozmontować w niskiej obronie. Fajnie wykorzystują kontratak, o czym przekonała się Stal Mielec w ostatniej kolejce. Mają chęć gry i dobrą energię. Myślę, że trener Kuzera przelewa na drużynę cechy swojego charakteru. Widać w nich dużą wolę walki. Korona to zgrana i zorganizowana ekipa – analizował Dawid Szulczek.
W piątkowym spotkaniu zabraknie Dimitriosa Stavropoulosa. Obrońca „Zielonych” będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek otrzymanych w poprzednich meczach.
– Nie możemy skorzystać z Dimitriosa Stavropoulosa. Mamy także drobną infekcję w drużynie ale całościowo będziemy gotowi aby pojechać do Kielc. Prawdopodobnie nie pojedziemy jednak w dwudziestu zawodników. Będziemy mieli jedenastu do grania i bardzo dobrych pięć zmian więc jestem spokojny i pozytywnie nastawiony – podkreślał 33-latek.
Piątkowe spotkanie Korona - Warta rozpocznie się o godzinie 18.00. Mecz w całości będzie transmitowany na naszej antenie.