SPORT
Z Górnikiem na pewno bez Petrowa. Co z pozostałymi kontuzjowanymi?
W sobotnim, domowym meczu z Górnikiem Zabrze, Korona Kielce będzie musiała poradzić sobie bez Kyryło Petrowa. Jest duża szansa, że Kamil Kuzera będzie mógł skorzystać z pozostałych zawodników, którzy zmagali się ostatnio z urazami.
Kyryło Petrow ma problem z kolanem. Jeszcze nie wrócił do treningów.
– To sytuacja zero-jedynkowa. To starszy uraz. W kolanie zebrało się troszkę płynu, co utrudnia poruszanie. Z każdym dniem jest coraz lepiej. Musi wrócić komfort w poruszaniu. Jego zdanie jest najważniejsze. Radził sobie z tym problemem w przeszłości – wyjaśnia Kamil Kuzera.
Do treningów z drużyną wrócili Marius Briceag, który miał uszkodzoną kostkę i jeszcze w poprzednim tygodniu poruszał się o kulach; oraz Piotr Malarczyk, który zmagał się z urazem pleców. Po raz pierwszy w kadrze meczowej powinien znaleźć się Dawid Błanik. Skrzydłowy opuścił znaczną część przygotowań przez kontuzje mięśniową.
– Z decyzją o ich występie czekamy do piątku. Kilku z tych zawodników jest w treningu. Zobaczymy, jak będą wyglądać ich progi bólowe. Mam nadzieję, że jedna lub dwie osoby do nas dołączą. W dwie doby do spotkania może sporo się zdarzyć. Jeśli nie wrócą, zaakceptujemy sytuację, znajdziemy rozwiązania i zrobimy wszystko, aby wygrać – tłumaczy szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.
Sobotni mecz z Górnikiem na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.