Wyczyścili głowy po THW. Industria pokonała u siebie Gwardię

Kielczanie przystąpili do sobotniej rywalizacji po porażce z THW Kiel w środku tygodnia. Talant Dujshebaev nadal nie mógł skorzystać z usług Andreasa Wolffa, Alexa Dujshebaeva czy Pawła Paczkowskiego. Zabrakło również Szymona Wiadernego, który miał wrócić do dyspozycji trenera przed potyczką z opolanami. 

Mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie jako pierwsi, po czym szybko podwoili zaliczkę. Remis na przestrzeni całego meczu utrzymywał się jedynie przy stanie 0:0. Kielczanie do około 5. minuty gry trzymali Gwardię na dystans dwóch trafień, jednak w 7. minucie podwyższyli stan do "plus czterech", rozpoczynając konsekwentną ucieczkę rywalom. Do przerwy wynik na tablicy świetlnej wskazał różnicę 7 goli i bilnas 21:14.  

Po zmianie stron zawodnicy Talanta Dujshebaeva byli mocniejsi w obronie, tracąc 4 bramki mniej, natomiast wykazali się też gorszą skutecznością, 16-krotnie trafiając do statki oponentów. Największy odsetek tych trafień zanotował Arkadiusz Moryto (7). Tuż za nim u plasował się z kolei Michał Olejniczak (6). 

Industria Kielce dopisała tym samym 27. punkt do ogólnego dorobku, co plasuje ich aktualnie na szczycie tabeli Orlen Superligi. Już w czwartek 19 października Żółto-Biało-Niebiescy podejmą przy ul. Drogosza w rozgrywkach Ligi Mistrzów Pick Szeged. Początek zawodów o godz. 20:45.

Industria Kielce – Gwardia Opole 37:24 (21:14)

Industria: Wałach, Błażejewski – Nahi 3, Surgiel 1, Sićko 1, Gębala 3, Stenmalm 1, D. Dujszebajew 2, Thrastarson 4, Olejniczak 6, Moryto 7, Kounkoud 4, Karaliok, Tournat 4