SPORT
Wesoły powrót po porażce. Raków mistrzem Polski
Korona Kielce odroczyła koronację Rakowa Częstochowa, ale tylko na około dwie godziny. Mimo porażki na Suzuki Arenie, podopieczni Marka Papszuna są już pewni pierwszego tytułu w historii klubu.
Zespół spod Jasnej Góry potrzebował punktu w 31. kolejce, aby zagwarantować sobie mistrzostwo. Korona sprawiła jednak niespodziankę, ale po bardzo dobrym meczu w swoim wykonaniu. Pokonała Raków 1:0 po golu Jakuba Łukowskiego z rzutu karnego.
Częstochowianie musieli czekać na to, co zrobi Legia Warszawa, która grała na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Podopieczni Kosty Runjaicia nie przedłużyli swoich – i tak już iluzorycznych – szans na tytuł. Przegrali 1:2.
Piłkarze Rakowa śledzili to spotkanie już w autokarze. Po powrocie rozpoczną świętowanie z kibicami. Z pierwszego mistrzostwa Polski może cieszyć się trzech wychowanków Korony Kielce: Marcin Cebula, Wiktor Długosz i Daniel Szelągowski.
Na trzy kolejki przed końcem podopieczni Marka Papszuna mają 71 punków – o 11 więcej od drugiej Legii.