SPORT
Waleczni Polacy minimalnie przegrali z Norwegią
Szczypiorniści reprezentacji Polski od porażki rozpoczęli zmagania w mistrzostwach świata we Francji. „Biało-czerwoni” w swoim pierwszym grupowym meczu ulegli Norwegii 20:22. „Biało-czerwoni” zagrali jednak bardzo dobry mecz na tle wymagającego rywala, a o końcowym wyniku zdecydowała dopiero końcówka, w której bardziej doświadczona drużyna ze Skandynawii zachowała więcej zimnej krwi. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa dzięki swojej postawie pokazali jednak, że za wcześnie nie można stawiać ich na straconej pozycji w kontekście awansu do 1/8 finału.
Polacy starcie z faworyzowaną Norwegią rozpoczęli bardzo dobrze. Świetnie w spotkanie wprowadził się golkiper Adam Malcher, a w ataku od początku „bomby” na bramkę rywali słał Tomasz Gębala. W kolejnych fragmentach drużyna Christiana Berge powoli zaczęła łapać swój rytm. „Biało-czerwoni” zaczęli za to często tracić piłkę przy rozgrywaniu, na ich szczęście dużo własnych błędów notowali również przeciwnicy. W ostatnich minutach pierwszej części w bramce Norwegii pojawił się Espen Christensen, który kilka razy odbił rzuty naszych zawodników, a jego koledzy z pola zdołali wypracować dwubramkową przewagę i do szatni zeszli prowadząc 12:10.
„Biało-czerwoni” w drugiej części bardzo szybko doprowadzili do remisu. Później niemal do końca gra toczona była „gol za gol”. Na dziesięć minut przed końcem było 20:20. Od tego momentu obie drużyny przez kilka akcji nie mogły znaleźć drogi do bramki. Strzelecki impas przerwał Kristian Bjornsen - kilka kilka sekund wcześniej świetną okazję do wyprowadzenia Polski na prowadzenie zmarnował Tomasz Gębala. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w ostatnich fragmentach popełniali proste, niewymuszone błędy w ofensywie i mimo świetnej postawy w bramce Adama Malchera przegrali z Norwegią 20:22.
W spotkaniu z Norwegią zagrało dwóch zawodników Vive Tauronu Kielce: Piotr Chrapkowski i Mateusz Jachlewski.
Polacy kolejny grupowy mecz na mistrzostwach rozegrają w sobotę o 14.45, ich rywalem będzie Brazylia.
Polska – Norwegia 20:22 (10:12)
Polska: Morawski, Malcher – Daćko 2, Łyżwa, Jachlewski, Krajewski 1, Niewrzawa, Walczak, Moryto, Daszek 7, M. Gębala, Przybylski 2, Paczkowski, Gierak 2, T. Gębala 6, Chrapkowski.
Norwegia: Christensen, Bergerud – Sagosen 3, Hykkerud, Myrhol 2, Tonnesen 2, Jondal 1, Bjornsen 5, Lindboe, Gullerud, Rod, O’sullivan, Tangen 2, Johannessen 1, Hansen 6.
STATYSTYKI ZAWODNIKÓW VIVE:
Piotr Chrapkowski: czas gry: 29:28, 2 asysty, przechwyt, blok, 2 min, 2 sprokurowane karne
Mateusz Jachlewski: czas gry: 35:38, 0/1, przechwyt 2 min, żółta kartka, sprokurowany karny