SPORT
W dziesięciu zatrzymali się przed "czterdziestką"
![W dziesięciu zatrzymali się przed "czterdziestką"](/media/k2/items/cache/9eb650eed3971e21d5c54b21fe46c130_XL.jpg)
![W dziesięciu zatrzymali się przed "czterdziestką"](/media/k2/items/cache/9eb650eed3971e21d5c54b21fe46c130_L.jpg)
Szczypiorniści PGE VIVE Kielce w meczu 18. kolejki PGNiG Superligi, mimo sporych braków kadrowych, bardzo pewnie pokonali na wyjeździe 39:25 Zagłębie Lubin.
Zagłębie Lubin - PGE VIVE Kielce 39:25 (13:23)
PGE VIVE: Szmal, Ivić - Jachlewski 8, Jurecki 4, Bielecki 6, Jurkiewicz 2, Zorman 4, Bombac 6, Lijewski 5, Bis 3.
Mistrzowie Polski na Dolnym Śląsku zagrali tylko w dziesięcioosobowym składzie - bez zawodników biorących udział w mistrzostwach Europy w Chorwacji i kontuzjowanego Mateusza Kusa. Na czas z Dubaju zdążyli dolecieć Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski.
Kielczanie w swojej kadrze nie mieli prawoskrzydłowego. Tę pozycję od pierwszych minut obstawiał Uros Zorman, który rzutem z nietypowego dla siebie sektora boiska otworzył wynik.
Spotkanie od początku toczone było w żwawym tempie. Szczególnie lubinianie, liczący na "wymęczenie" osłabionego rywala bardzo szybko wznawiali grę. Po 10. minutach mistrzowie Polski prowadzili dwoma bramkami - 8:6.
W kolejnych akcjach trzy gole z rzędu (dwie po kontrach) na swoim koncie zapisał Mateusz Jachlewski. Wtedy o pierwszy czas poprosił trener Zagłębia - Bartłomiej Jaszka.
Kielczanie po wznowieniu dalej konsekwentnie grali w obronie. Pierwsze pewne obicia notował Filip Ivić. Prowadzenie mistrzów Polski mogło być wyższe, ale dobrze między słupkami "Miedziowych" bronił Jakub Skrzyniarz.
Lubinianie w ataku grali bardzo nerwowo, notując bardzo proste straty - które automatycznie kończyły się kontrami PGE VIVE. W 23. minucie po golu Krzysztofa Lijewskiego kielczanie prowadzili już dziesięcioma bramkami - 20:10. W końcówce pierwszej części kolejną znakomitą interwencją popisał się Jakub Skrzyniarz, który dwukrotnie w jednej akcji w fenomenalnym stylu zatrzymał Karola Bieleckiego. Na nic to się zdało, bo kielczanie po pół godzinie prowadzili 23:13.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa mimo, że nie forsowali tempa - to i tak ciągle utrzymywali bardzo wysoką przewagę. W 43. minucie gola numer trzydzieści zdobył Uros Zorman.
Kielczanie swobodnie wymieniali pozycję w ataku, a największe braki na lewym skrzydle obok Urosa Zormana z powodzeniem uzupełniali Dean Bombac i Krzysztof Lijewski. A swojego gola z tego miejsca dorzucił nawet Mariusz Jurkiewicz. Gracze PGE VIVE mimo spokojnej gry zdołali jeszcze podreperować swoją przewagę, ostatecznie wygrywając 39:25.
Kielczanie kolejny mecz rozegrają w przyszłą środę, kiedy w ramach 1/16 finału Pucharu Polski na wyjeździe zmierzą się z AZS-em UW Warszawa.
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)