SPORT
Udany powrót do domu. Korona pewnie wygrywa z Ruchem
W trzecim meczu sparingowym Korona Kielce wygrała z Ruchem Chorzów 4:1.
Na początku spotkania obie drużyny miały problem z wykreowaniem stuprocentowych okazji bramkowych. Kielczanie kilkukrotnie próbowali grać na jeden kontakt, za każdym razem brakowało jednak „kropki nad i”.. Mimo, że długimi fragmentami optyczną przewagę miała Korona, to pierwszą bramkę, po rzucie rożnym, zdobyli goście. Kielczanie odpowiedzieli trafieniem Dawida Błanika w 32 minucie. Pierwsze 45 minut zakończyło się rezultatem 1:1.
Ustawienie na drugą część sparingu potwierdziło, że trener Kuzera próbuje zmienić podstawową formację Żółto-Czerwonych. 4-5-1 zastąpiło więc ustawienie z typową „dziesiątką”. Druga połowa to też kontynuacja przewagi Korony, z której jednak długo nie wynikało zbyt wiele. Zmienił to stały fragment gry z 71 minuty, po którym piłkę głową do siatki skierował Szykawka. Pięć minut później prowadzenie, po bardzo ładnym uderzeniu z powietrza, podwyższył Konstantyn. Kilka chwil później skrzydłowy Żółto-Czerwonych przebił sam siebie i zdobył bramkę przystającą raczej do poziomu Mistrzostw Europy, a nie przedsezonowego sparingu.
Korona Kielce – Ruch Chorzów 4:1 (1:1)
Korona I Połowa: Dziekoński – Zwoźny, Malarczyk, Trojak, Pięczek – Błanik , Strzeboński, Nagamatsu, Hofmeister, Fornalczyk – Dalmau.
Korona II Połowa: Mamla – Turek, Kośmicki (Seweryś 70’), Gryszkiewicz, Matuszewski – Kowalski, Sewerzyński, Trejo, Chojecki, Konstantyn – Szykawka.
Bramki Korona: Błanik 32’, Szykawka 71’, Konstantyn 76’
Cały sparing obejrzysz poniżej