SPORT
Takacz: Zagraliśmy bardzo dobrze, według swojego planu
![Takacz: Zagraliśmy bardzo dobrze, według swojego planu](/media/k2/items/cache/9bd532bc90f2d165dff54183e1410c1c_XL.jpg)
![Takacz: Zagraliśmy bardzo dobrze, według swojego planu](/media/k2/items/cache/9bd532bc90f2d165dff54183e1410c1c_L.jpg)
– Nie chcę oceniać przeciwnika, bo to my zagraliśmy bardzo dobrze, według swojego planu – powiedział Dalibor Takacz, pomocnik Korony Kielce, po wygranym meczu z Lechią w Gdańsku.
„Żółto-czerwoni” wygrali 1:0 po samobójczym golu Michała Nalepy z 22. minuty. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego od początku do końca imponowali dobrą organizacją i wybieganiem. Rywali nękali często wysokim pressingiem, z czego brały się ich dobre sytuacje.
– Mieliśmy plan, który w pełni zrealizowaliśmy. Wykorzystaliśmy swoje wszystkie atuty. Oddaliśmy sporo strzałów. W niektórych sytuacjach mogliśmy zachować się lepiej, co dałoby nam kolejne bramki. Sam miałem dwie okazje. Kluczem był wysoki pressing. Zabraliśmy im sporo piłek. Z tego szybko znajdowaliśmy się pod ich bramką. Najważniejsze, że zachowaliśmy czyste konto i mamy trzy punkty – wyjaśniał Dalibor Takacz.
Słowak przesiedział na ławce dwa pierwsze spotkania. Ze Śląskiem i Lechią zagrał po 60 minut. Wniósł dużo ożywienia w środku pola „żółto-czerwonych”.
– Zagrałem 60 minut i dałem z siebie wszystko, co mogłem. Trener uznał, że potrzebuje świeżych zawodników. Jestem zadowolony, że gram. Kiedy siedziałem na ławce, również mocno pracowałem. Nie zmienię podejścia. Zawsze dostosuje się do decyzji sztabu – tłumaczy zawodnik.
Dalibor Takacz nie miał najlepszego wejścia do Korony. W agresywnej pierwszej lidze trudno było mu pokazać swoje atuty. W ekstraklasie jest inaczej.
– Tutaj gra jest bardziej poukładana. Jest więcej czasu na pogranie piłką – przyznał Słowak.
Korona zaliczyła udane otwarcie. W czterech meczach zgromadziła siedem punktów.
– Idziemy od meczu do meczu. Nie wybiegamy daleko w przyszłość. Jest dobrze. Mamy chwilę na radość, ale następnego dnia skupimy się już na regeneracji – skwitował Dalibor Takacz.
Korona rozegra kolejny mecz w poniedziałek, 15 sierpnia. Jej rywalem na Suzuki Arenie będzie Warta Poznań.
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)
![Industria Kielce poznała rozkład gier w drodze po odzyskanie mistrzostwa Polski](/media/k2/items/cache/3bb168c564c5c0491775ab7e1fb7df9c_L.jpg)