SPORT
Szymusikowi odnowił się uraz
Grzegorz Szymusik, boczny obrońca Korony Kielce, już po pierwszej połowie zakończył swój udział w przegranym spotkaniu w Niecieczy. – To była wymuszona zmiana – przyznał trener Dominik Nowak.
23-latek nabawił się urazu kolana w domowym meczu z ŁKS-em. Opuścił dwa kolejne spotkania ze Stomilem Olsztyn i Zagłębiem Sosnowiec. W środę wrócił do gry. Z konieczności został wystawiony na lewej obronie, gdzie zastąpił zawieszonego za kartki Dawida Lisowskiego. Wychowanek Zenitu Koszewo nie wyszedł na drugą połowę. Jego miejsce na lewej flance zajął Jacek Podgórski.
– Grzesiek opuścił boisko z powodu odnowionego urazu. Nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowiem. To była wymuszona zmiana. Jesteśmy świeżo po spotkaniu. Teraz zbieramy informacje o wszystkich mikrourazach. Zobaczymy, jak Grzesiek będzie wyglądał w następnych dwóch, trzech dniach. To pozwoli ocenić skalę urazu – tłumaczy Dominik Nowak, trener kieleckiej drużyny.
Korona rozegra kolejny mecz już w sobotę. Na wyjeździe zmierzy się z niepokonaną od piętnastu spotkań Sandecją Nowy Sącz.