SPORT
Syncerz: liga jest najważniejsza, ale w pucharze też będziemy walczyć
Szczypiornistki Korony Handball w poniedziałek rozpoczęły przygotowania do drugiej części sezonu. Kielczanki niemal z marszu, w czwartek rozegrają pucharowy mecz z pierwszoligową Sośnicą Gliwice.
Pierwsza runda dla Korony w PGNiG Superlidze nie była najlepsza. Kielczanki wygrały tylko jeden z jedenastu meczów i zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
- Ta dwutygodniowa przerwa od treningów na pewno nam się przydała. Mam nadzieję, że teraz z przytupem wejdziemy w drugą rundę i zrewanżujemy się chociaż w połowie. Chcemy wywalczyć jak najwięcej punktów, ale przede wszystkim zapewnić sobie bezpieczne utrzymanie - mówiła kapitan kieleckiego klubu, Honorata Syncerz.
Kielczanki w czwartek w ramach 1/16 finału Pucharu Polski na wyjeździe zmierzą się z pierwszoligową Sośnicą Gliwice.
- Mamy tylko trzy dni na przygotowania. Sośnica to dobry zespół. Dziewczyny pokazały to w ostatnim sparingu z Ruchem Chorzów, który przegrały tylko jedną bramką. Nie będzie to łatwe starcie. Wiadomo, dla nas najważniejsza jest liga, ale pucharu na pewno nie odpuścimy i będziemy walczyć, aby wygrać w Gliwicach - przekonywała Syncerz.
Czwartkowy mecz Sośnica - Korona w Gliwicach rozpocznie się o godz. 16.30.