SPORT
Suzuki Korona Handball rozpoczęła cięższą pracę. W środę gra w Pucharze Polski
Przed szczypiornistkami Suzuki Korony Handball ostatni mecz w tym roku. W środę, w II rundzie eliminacyjnej Pucharu Polski, zagrają na wyjeździe ze Zgodą Ruda Śląska.
Kielczanki zakończyły ligową rywalizację w poprzedni tydzień. W ostatnich dniach trenowały pod okiem Szymona Żabińskiego, drugiego trenera kieleckiego klubu. Paweł Tetelewski przebywał w Szczyrku na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 18.
– Dziewczyny przepracowały cztery jednostki. Zrobiliśmy nieco luźniejsze treningi, bardziej urozmaicone, żeby mogły odpocząć od piłki ręcznej. Teraz zaczynamy ciężką, trzytygodniową pracę do świąt. Mimo, że gramy mecz w środę, to w poniedziałek mocno pracowaliśmy z piłkami lekarskimi, a we wtorek czeka nas siłownia. Później, przypomnimy sobie kilka zagrywek – wyjaśnia Paweł Tetelewski, trener kieleckiego zespołu.
W środę Suzuki Korona Handball będzie zdecydowanym faworytem do awansu. Zgoda zajmuje przedostatnie, 8. miejsce w tabeli grupy B I ligi. Zespół z Rudy Śląskiej przegrał pięć spotkań, ale w swoim ostatnim spotkaniu pokonał na wyjeździe SPR Gliwice 30:27.
– Jesteśmy zdecydowanym faworytem. Jedziemy po to, żeby awansować do kolejnej rundy. Znamy już następnego rywala. 6 stycznia możemy zagrać u siebie z Varsovią. To fajny przeciwnik, z którym półtora tygodnia później rozegramy bardzo ważny mecz o punkty. Może dobrze złożyło się, że będziemy mogli zmierzyć się z nimi, bo dostaniemy świeży materiał do analizy – tłumaczy Paweł Tetelewski.
Środowe spotkanie w Rudzie Śląskiej rozpocznie się o godz. 19.