SPORT
Servaas pracuje nad kolejnym transferowym majstersztykiem
W poprzednim tygodniu media obiegła informacja o tym, że w przyszłym roku Łomżę Vive może zasilić Nedim Remili. – Ładną mamy pogodę – odpowiada w swoim stylu Bertus Servaas, prezes kieleckiego klubu.
Jedno jest pewne. Mistrz Polski pracuje nad dużym transferem. Takim niewątpliwie byłoby zakontraktowanie Nedima Remiliego, jednej z gwiazd Paris Saint-Germain.
Reprezentant Francji razem z Alexem Dujszebajewem stworzyliby zapewne najsilniejszy duet prawych rozgrywających na świecie. Jakiś czas temu przewinęła się informacja o tym, że do kieleckiego klubu może dołączyć inny świetny leworęczny rozgrywający – Melvin Richardson. Ten niemal na pewno zamieni Montpellier na Barcelonę.
– Każdy chciałby mieć takich zawodników w swoich szeregach. Śledzimy sytuację nie tylko Remiliego. Sprawdzamy też innych wybitnych graczy: Dikę Mema, Magnusa Roda, ale nie tylko. Pamiętajmy, że oni grają w wielkich klubach, musimy zaoferować coś w zamian, czymś zaskoczyć. Pamiętamy jak było z Dylanem Nahi. Podpisaliśmy kontrakt zanim wypłynął na głębokie wody. Teraz mogą nam zazdrościć. To z naszej strony był majstersztyk – mówi nam Bertus Servaas.
Tego lata dojdzie do niewielkich zmian w kadrze kieleckiego klubu. Na lewym skrzydle miejsce Angela Fernandeza Pereza zajmie wspomniany Dylan Nahi, który obecnie błyszczy w Paris Saint-Germain. Z drużyną pożegna się 20-letni obrotowy Sebastian Kaczor, który podpisał już kontrakt z Górnikiem Zabrze. Najprawdopodobniej zastąpi go rok młodszy Damian Domagała, absolwent SMS-u Kielce. Mistrz Polski zakontraktuje też na rok specjalistę od obrony, co jest związane z kontuzją Daniela Dujszebajewa. Bardzo możliwe, że na wypożyczenie trafi Miłosz Wałach.