SPORT
Rosińska ma być wzorem pracowitości
Średnia wieku kadry Korony Handball w nowym sezonie wynosi tylko 21 lat. Zawodniczką, która ma być wzorem dla tych wchodzących do seniorskiego zespołu będzie Marta Rosińska. – Przyzwyczaiłam się już do bycia najstarszą. Przekażę dziewczynom tyle, ile będę mogła – mówi 35-letnia rozgrywająca.
Marty Rosińskiej w Kielcach nikomu nie trzeba przestawać. Doświadczona szczypiornistka zdecydowała się wznowić karierę po przerwie macierzyńskiej. Jej ostatnim klubem było Metraco Zagłębie Lubin.
– To zawodniczka, która z niejednego pieca jadła chleb. Myślę, że będzie wzorem pracowitości dla młodszych dziewczyn. Jednak o nich, pod tym względem, nie mogę powiedzieć złego słowa – mówi Paweł Tetelewski, trener kieleckiego zespołu.
Marta Rosińska rozpoczęła treningi z drużyną dopiero w tym tygodniu. Nie zagra w inauguracyjnym, sobotnim spotkaniu z SMS-em ZPRR III w Płocku. Powinna być jednak do dyspozycji sztabu szkoleniowego za dwa tygodnie, kiedy Korona Handball podejmie przed własną publicznością AZS AWF Warszawa.
– Miałam długą przerwę. Ostatnie treningi to marzec, kwiecień poprzedniego roku. Od strony technicznej nie zapomniałam za wiele, ale kondycja i siła mięśni jest do poprawy. Z doświadczenia wiem, że szybko można to osiągnąć. Wymaga to jednak sporej pracy – tłumaczy Marta Rosińska.
W porównaniu z poprzednim sezonem kadra kieleckiego klubu uszczupliła się o kilka nazwisk. Luki wypełniły przede wszystkim kieleckie juniorki.
– Sytuacja jaka niedawno spotkała nasz klub nie była komfortowa, bo kilka zawodniczek odeszło do innych drużyn. Mamy jednak silną młodzież, bardzo fajny system szkolenia, który jest kontynuowany od lat. Myślę, że dziewczyny, które dostały się szybciej do seniorek, wykorzystają swoją szansę i rozwiną się pod okiem doświadczonego trenera jakim jest Paweł Tetelewski – przekonuje Marta Rosińska.
Korona Handball rozpocznie zmagania w nowym sezonie I ligi w najbliższą sobotę. Jej rywalem na wyjeździe będzie drużyna SMS ZPRP III Płock.