SPORT
Rosińska: Ciężko znaleźć słowa. Nawalamy nawet wtedy, kiedy wszystko mamy pod kontrolą
![Rosińska: Ciężko znaleźć słowa. Nawalamy nawet wtedy, kiedy wszystko mamy pod kontrolą](/media/k2/items/cache/39f8c94ce72090003a2bb34853a40457_XL.jpg)
![Rosińska: Ciężko znaleźć słowa. Nawalamy nawet wtedy, kiedy wszystko mamy pod kontrolą](/media/k2/items/cache/39f8c94ce72090003a2bb34853a40457_L.jpg)
– Ciężko znaleźć słowa, które wytłumaczyłyby nasze postępowanie w końcówce – powiedziała Marta Rosińska, rozgrywająca Suzuki Korony Handball po przegranym meczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
Piątkowe spotkanie w hali przy ulicy Krakowskiej przyniosło bardzo dużo emocji. Kielczanki zaliczyły świetny początek i po 12 minutach prowadziły 10:5. Później zaczęły się gubić w efekcie Piotrcovia schodziła na przerwę prowadząc 18:14. Podopieczne Pawła Tetelewskiego zdołały wrócić do gry. W finalnym fragmencie wyszły nawet na dwie bramki przewagi. Ostatnie trzy minuty przegrały jednak 1:3, a całe spotkanie 31:33.
– Zaczęliśmy super. Podejrzewam, że Piotrcovia nawet nie wiedziała na jakiej hali gra. Wszystko nam wychodziło. Potem wkradły się jakieś błędy. Zaczęliśmy wymyślać dziwne historie. Pozwoliliśmy odbudować się rywalkom. W drugiej połowie przegrywaliśmy już pięcioma golami, ale dziewczyny znowu pokazały charakter. Wyszliśmy na dwie bramki, ale pojawiły się kary, faule w ataku i za szybkie decyzje. Zamiast zachować spokój, to była nerwowość. To wszystko zemściło się na nas – tłumaczył trener Paweł Tetelewski.
– Zgubiłyśmy kontrakt w najważniejszym momencie. Przeciwniczki wykorzystały swoje doświadczenie. Ciężko znaleźć słowa, które wytłumaczyłyby nasze postępowanie w końcówce. Gra się jednak całe spotkanie. Powinnyśmy prowadzić stabilnie znacznie wcześniej – wyjaśniała Marta Rosińska.
– Mamy deja vu. Nie pierwszy raz zdarza się, że wychodzimy na wysokie prowadzenie. Zamiast uspokoić akcje, to często porywamy się z motyką na słońce. Kilka nieprzygotowanych pozycji, same podajmiemy sobie w nogi. Przeciwnik nas dochodzi, a my musimy się z tego dźwigać. Zabrakło chłodnej głowy. Chciałabym znać odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Ciężko pracujemy na treningach, ale w trakcie spotkań pojawia się nerwowość. Nawalamy nawet wtedy, kiedy wszystko mamy pod kontrolą – skwitowała rozgrywająca kieleckiej drużyny.
Suzuki Korona Handball zamyka superligową tabelę z ośmioma punktami straty do bezpiecznego Startu Elbląg. Z tym rywalem podopieczne Pawła Tetelewskiego zagrają na wyjeździe 12 marca po przerwie reprezentacyjnej. Cztery dni wcześniej kielczanki pojadą na pucharowe starcie do Kobierzyc.
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)