SPORT
Rombel: Jestem dumny, ale jest mi szkoda
Polscy szczypiorniści mogą wracać z mistrzostw Europy z podniesionymi głowami. Zostaną sklasyfikowani na dwunastym miejscu. W ostatnim spotkaniu, mimo osłabień, dzielnie walczyli z faworytem do medalu. – Jestem dumny, ale jest mi szkoda – powiedział Patryk Rombel, selekcjoner „biało-czerwonych”.
W swoim pożegnalnym spotkaniu w Bratysławie Polacy przegrali z Hiszpanią 27:28. Byli o krok od remisu, ale w końcówce rzuty Arkadiusza Moryty i Jana Czuwary zatrzymał Rodrigo Corrales.
– Gratulujemy rywalom zwycięstwa i awansu do półfinału. To świetna drużyna, wiedzieliśmy o tym przed meczem. Kolejny raz mieliśmy problem z covidem, wypadli nam Szymon Sićko i Mateusz Kornecki, czyli dwóch bardzo ważnych zawodników. Jestem bardzo dumny z moich podopiecznych, i z tego jak zmierzyli się z tą sytuacją. Wyszli na boisko, grali z podniesionymi głowami. Przez całe 60 minut walczyli. Szkoda, że nie udało się doprowadzić do remisu, bo zasłużyliśmy chociaż na punkt – tłumaczył Patryk Rombel.
– Zrobiliśmy dobrą robotę w obronie, szczególnie w drugiej połowie – oczywiście mieliśmy problem z kołem, z którym Hiszpanie świetnie współpracowali. Na końcu mieliśmy swoje szanse, nie rzuciliśmy bramki i znów przegrywamy jednym trafieniem. To już trzeci mecz między nami, gdy przegrywamy jedną bramką. Mam nadzieję, że w przyszłości się zrewanżujemy. Powodzenia w półfinale – uzupełniał szkoleniowiec „biało-czerwonych”.
Węgiersko-słowacki turniej może okazać się przełomowy dla polskiej kadry. Mimo nieustannych covidowych problemów, zdołała pewnie awansować do drugiej fazy, a w niej podnieść się po wysokich porażkach z Norwegią i ze Szwecją.
– Nigdy nie byłem zadowolony z porażki, tak samo jest teraz. Zrobiliśmy dużo w trudnych okolicznościach, już wiele razy było powiedziane, ile kosztował nas ten turniej. Po prostu szkoda, nie byliśmy gorsi, pomimo tych problemów, które nas dotknęły mieliśmy okazję, żeby przynajmniej zremisować, a myślę, że przy bardziej sprzyjających okolicznościach byliśmy w stanie powalczyć o zwycięstwo. Jestem dumny, ale jest mi szkoda – skwitował Patryk Rombel.
źródło: handballnews.pl