Rezerwy Korony zostaną zlikwidowane

 - Taka decyzja wynika tylko i wyłącznie z jakości sportowej. Grając w czwartej lidze nie mamy możliwości ogrywania i promowania naszych najzdolniejszych zawodników. Nie daje tego nawet trzecia liga. Musiałaby być tutaj minimum druga liga, aby być zadowolonym z wyników sportowych i jakościowych. Poprzednie lata pokazują ilu było takich zawodników, którzy grając w rezerwach później awansowali do pierwszej drużyny. Nie było ich wielu. Dlatego uznaliśmy, że nie ma sensu tego kontynuować - przekonywał podczas konferencji prasowej Krzysztof Zając, prezes Korony Kielce.

Spore zmiany czekają drużyny juniorów starszych i młodszych. Dotychczasowe sztaby trenerskie zostaną rozwiązane, a w ich miejsce pojawią się nowe, za których koordynowanie będzie odpowiadał niemiecki szkoleniowiec. Przed dwoma najważniejszymi zespołami juniorskimi zostaną postawione ambitne cele. - Poszczególni szkoleniowcy będą rozliczani z osiąganych wyników. Priorytetem dla juniorów starszych jest awans do Centralnej Ligi Juniorów za dwa lata, a dla młodszych celem jest wejście do makroligi - wyjaśniał prezes Korony.

Korona rozwinie również swoją sieć skautingu. - Chcemy wyławiać najlepszych zawodników z województw ościennych ściągać do Kielc i dawać im jak najlepsze warunki rozwoju. Zawodnicy, którzy będą wychodzili z drużyny juniorów starszych i jeszcze nie będą łapać się do ekstraklasowej drużynie to będą na pewno ogrywani na zasadzie wypożyczenia w pierwszej czy drugiej lidze - zakończył sternik „żółto-czerwonego” klubu.

Likwidacja drużyny rezerw wpłynie również na kształt pierwszego zespołu. Od kolejnych rozgrywek w kadrze Korony ma znaleźć się 22 zawodników z pola plus trzech bramkarzy. Drużyna podczas treningów będzie uzupełniana najzdolniejszymi juniorami.