SPORT
Remacle: Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Nawet oglądając mecz w telewizji
![Remacle: Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Nawet oglądając mecz w telewizji](/media/k2/items/cache/d2d004a5922e5f85e6167fec902e6913_XL.jpg)
![Remacle: Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Nawet oglądając mecz w telewizji](/media/k2/items/cache/d2d004a5922e5f85e6167fec902e6913_L.jpg)
Korona Kielce zremisowała 1:1 w piątkowym, opóźnionym z powodu awarii prądu meczu z Wartą Poznań. Bohaterem kielczan został Martin Remacle. Pomocnik w ostatniej akcji spotkania doprowadził do wyrównania. – Byłem spokojny o to, że jest gol – powiedział Belg, którego radość musiała być wstrzymana z uwagi na weryfikację bramki na wozie VAR.
Piątkowe spotkanie Korony z Wartą miało osobliwy charakter. Nie dość, że mecz rozpoczął się z ponad 45-minutowym opóźnieniem, to jeszcze kilka minut po rozpoczęciu zawodów sędzia musiał zarządzić przerwę z uwagi na zadymienie boiska przez sympatyków gospodarzy.
Awaria prądu postawiła pod dużym znakiem zapytania możliwość przeprowadzenia tej konfrontacji w wyznaczony dzień. Strzelcowi gola dla Złocisto-Krwistych zależało jednak na tym, aby doszła ona do skutku w pierwotnym terminie.
– Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Nawet nie spotkałem się z taką sytuacją, oglądając mecz w telewizji. Miałem nadzieję, że zagramy dziś, bo mamy trzy dni wolnego i chciałem spotkać się z moją rodziną – żartował Martin Remacle.
Finalnie, gdy starcie rozpędziło się na dobre, z nim tempa nabierała też drużyna Kamila Kuzery, dominując nad oponentem. Po przerwie miejscowi nie potrafili jednak odnaleźć drogi powrotnej do tak dobrej gry. – W pierwszej połowie kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Schodząc do szatni w przerwie, nie spodziewałem się, że ta druga połowa będzie wyglądała w ten sposób. Musimy sobie porozmawiać na ten temat, aby poprawić ten aspekt – ocenił Belg.
– To nie był łatwy mecz. W pierwszej połowie byliśmy dużo lepszym zespołem. Warta chciała zdobyć bramkę, a później za wszelką cenę bronić wynik. Pod koniec zawodów kradli czas, wybijali piłkę. Musimy jednak powiedzieć otwarcie, nie graliśmy dobrze, ale musieliśmy znaleźć inny sposób, aby zdobyć punkt – dodał.
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)