SPORT
Radosny handball w Lubinie. Łomża Vive wygrywa z Zagłębiem
W meczu 7. kolejki PGNiG Superligi, Łomża Vive Kielce wysoko pokonała MKS Zagłębie Lubin 43:32. Oprócz pierwszych kilku minut, to kielczanie nadawali ton rywalizacji w Lubinie i nie dali szans swoim rywalom.
Obie drużyny narzuciły niesamowite tempo zdobywania bramek w początkowych fragmentach. Po sześciu minutach na tablicy wyników był remis 8:8.
W kolejnych fragmentach szybkość rozgrywania akcji nieco się zmniejszyła, a po kwadransie kielczanie zdołali nieco odskoczyć z wynikiem od swoich rywali (13:10).
Do końca tej części gry podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa kontrolowali wydarzenia, zwiększając swoją przewagę do pięciu goli.
Pierwsze minuty drugiej odsłony były wyrównane, jednak nadal to kielczanie byli stroną przeważającą i po 41. minutach prowadzili 30:24.
W 50. minucie o czas poprosił trener Zagłębia Igor Czebrow, gdyż jego podopieczni stracili kilka bramek z rzędu i przegrywali już 26:35, co było zarazem najwyższym prowadzeniem kielczan w tym spotkaniu.
Łomża Vive nie pozwoliła lubinianom w tym meczu na nic więcej i ostatecznie wygrała 43:32.
W najbliższy czwartek podopieczni Tałanta Dujszebajewa, w ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów, zagrają na wyjeździe z FC Porto. Dwa dni później czeka ich domowe starcie z Grupą Azoty Tarnów.
MKS Zagłębie Lubin - Łomża Vive Kielce 32:43 (18:23)
Łomża Vive: Kornecki, Wałach – Lijewski 2, A. Dujszebajew 6, Gudjonsson 6, Karaliok 4, Fernandez Perez 5, D. Dujszebajew 1, Moryto 9, Vujović 5, Sićko 5, Kaczor.
Zagłębie: Schodowski, Bartosik, Wiącek – Stankiewicz 2, Bysiak 3, Netz 3, Gębala 6, Pietruszko 4, Hajnos, Bogacz 3, Chychykalo 8, Kupiec 3, Adamski, Drobiecki.