SPORT
Problemy kadrowe Suzuki Korony Handball
W piątek zmagania w czwartej rundzie PGNiG Superligi rozpoczną szczypiornistki Suzuki Korony Handball. Do Lublina pojadą tylko z jedną obrotową, a trener Paweł Tetelewski musi budować obronę niemal od nowa.
W kadrze na spotkanie znajdzie się tylko jedna kołowa – Julia Jasińska. Magdalena Kowalczyk nie zagra z FunFloor Perłą z powodów zawodowych. Wcześniej sezon musiała zakończyć Paulina Piwowarczyk – o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Z gry wyłączona jest również Honorata Gruszczyńska, która ma problem ze ścięgnami obu Achillesów. Taki układ sprawia, że Paweł Tetelewski będzie musiał praktycznie od nowa zestawić środek obrony.
– Mamy czwartą rundę, a my zaczynamy od nowa. Nie spuszczamy głów, bo taki jest sport. Musimy wziąć to na klatę i poukładać to na nowo – mówi Paweł Tetelewski.
Wszystko wskazuje na to, ze więcej minut dostanie Juliene Pereira Costa. Brazylijka nie zachwyciła w pierwszych spotkaniach, ale po kilkunastu treningach z drużyną prezentuje się już zdecydowanie lepiej. W obronie może grać na pozycji numer dwa.
– Nasz „Józek” jest spragniony gry. Będzie dostawała więcej szans. Na pewno jej współpraca z drużyną wygląda coraz lepiej. Mamy nadzieję, że pomoże nam po „brazylijsku”. Wszystko idzie sprawniej, zaczyna już rządzić rozegraniem – tłumaczy szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Piątkowy mecz FunFloor Perła – Suzuki Korona Handball w Lublinie rozpocznie się o godz. 18.