Polska gra z Francją. Na boisku sześciu zawodników Industrii Kielce

„Biało-czerwoni” są o krok od awansu. Jesienią pokonali w pierwszych meczach Włochy 30:23 i Łotwę 37:19. Awans do turnieju, który odbędzie się w Niemczech, wywalczą po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Tak więc, tylko kataklizm może odebrać Polakom przepustkę na czempionat.

Takim nie będą ewentualne porażki z Francją. „Biało-czerwoni” postawili się temu rywalowi w meczu otwarcia polsko-szwedzkiego mundialu. W katowickim Spodku, po dużych emocjach, przegrali 24:26.

Polaków do spotkań z mistrzami olimpijskimi i wicemistrzami świata przygotowuje Bartosz Jurecki, który przejął tymczasowo kadrę po odwołaniu z funkcji selekcjonera Patryka Rombla. Były świetny obrotowy był jego asystentem. Nowy szkoleniowiec ma być zatrudniony przez kwietniowym cyklem reprezentacyjnym, w którym „biało-czerwoni” zagrają rewanże z Włochami i Łotwą.

– Wiemy, że te dwa mecze będą bardzo ciężkie, bo zagramy z wicemistrzami świata, ale postaramy się im napsuć jak najwięcej krwi. Francuzi nie mają słabych punktów. Oni grają w bardzo dobrych klubach, tworzą monolit. Musimy mocno zagrać w obronie, jeden drugiemu pomagać. Indywidualnie może być nam ciężko. W ataku pozycyjnym potrzebujemy więcej cierpliwości – powiedział Bartosz Jurecki, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

W polsko-francuskim dwumeczu zobaczymy sześciu zawodników Industrii Kielce: Mateusza Korneckiego, Arkadiusza Morytę, Szymona Sićkę oraz Nicolasa Tournata, Dylana Nahiego i Benoita Kounkouda.

Środowe spotkanie w Ergo Arenie rozpocznie się o godz. 18. Podczas meczu, Związek Piłki Ręcznej w Polsce oficjalnie pożegna kilku byłych, wybitnych reprezentantów: Karola Bieleckiego, Patryka Kuchczyńskiego, Mariusza Jurkiewicza, Tomasza Tłuczyńskiego i Marcina Lijewskiego.

Rewanż w Aix-en-Provence odbędzie się w sobotę.